Bordalás broni stylu Getafe: Jeśli jesteśmy zespołem defensywnym, nie wiem czym jest futbol

Bordalás broni stylu Getafe: Jeśli jesteśmy zespołem defensywnym, nie wiem czym jest futbol
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Marca

Wczoraj Getafe przegrało z Ajaksem 1:2. Pomimo tego do następnej rundy Ligi Europy awansowali Hiszpanie, a to za sprawą zwycięstwa w pierwszym meczu. Podmadrycką ekipę krytykuje się za defensywny styl gry, jednak jej trener ma zupełnie inne zdanie w tej kwestii.

Przed tygodniem „Niebiescy” ograli mocno osłabioną drużynę z Amsterdamu. Już wtedy na boisku, jak i poza nim było gorąco. Deyverson, autor bramki otwierającej wynik rywalizacji, został trafiony zapalniczką podczas świętowania trafienia. Następnie Ryan Babel, zaskoczonym odgwizdaniem przewinienia na Allanie Nyomie, zaczął naśladować rywala i turlał się tuż obok niego.

Już po zakończeniu zawodów reprezentant „Oranje” oświadczył, że Getafe nie zrobiło na nim żadnego wrażenia, a w rewanżu Ajax zademonstruje swoją siłę. Przy okazji doświadczony gracz dał do zrozumienia, że Hiszpanie wygrali z pomocną arbitra głównego.

Tymczasem wczoraj, choć „Synowie Bogów” ostatecznie wygrali 2:1, musieli pożegnać się z rozgrywkami. Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywa José Bordalás, trener uczestnika 1/8 finału Ligi Europy (jego rywalem na tym etapie będzie Inter Mediolan). Hiszpan już na początku spotkania starał się z Erikiem Ten Hagiem, czego efektem było upomnienie w postaci żółtej kartki dla obu panów. Blisko 56-letni szkoleniowiec nie ma sobie jednak nic do zarzucenia, gdyż jak sam mówi, bronił własnej drużyny.

– Zawsze martwisz się, gdy masz do czynienia z tak imponującym rywalem. Moi zawodnicy jednak dobrze weszli w ten mecz, dlatego byłem spokojny. Co do całej sytuacji z trenerem drużyny przeciwnej, należy pamiętać, że przez cały tydzień musieliśmy wysłuchiwać fałszywych i nieuzasadnionych pretensji o grę Getafe. Mówiono, że stawiamy autobus. Zaczęliśmy jednak lepiej, a atmosfera była gorąca od pierwszych minut. Nic takiego się nie wydarzało. Rywale zgłaszali pretensje o wszystkie nasze zagrania, a po jednej z akcji postanowiłem się we wszystko włączyć – stwierdził.

– Podnieśli nam emocje, ale my udowodniliśmy swoje racje. Trzy razy trafialiśmy w obramowanie bramki, ponadto zdobyliśmy bramkę, którą nam odebrano. Jeśli Getafe jest drużyną defensywną, to nie wiem, czym jest futbol. To zwycięstwo jest ważne dla naszej historii, szczególnie że dokonaliśmy niego przeciwko Ajaksowi – dodał.

– Mój zespół gra fantastycznie i jestem z niego bardzo dumny. Moi piłkarze byli lepsi, pokonali tak silną drużynę jak Ajax, i mogę im tylko pogratulować – zakończył.

Przy tym warto wszystkim wiedzieć, że w trakcie meczu według „Marki” przez kiboli Ajaksu zaatakowani mieli zostać bliscy piłkarzy Getafe. Z tego powodu hiszpański klub złożył skargę do UEFA, a także miejscowej policji.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Łączono go z Rakowem Częstochowa. Jesús Imaz o swojej przyszłości Łączono go z Rakowem Częstochowa. Jesús Imaz o swojej przyszłości Jakub Piotrowski trafi do LaLigi?! Jakub Piotrowski trafi do LaLigi?! Manchester United napalony na transfer przyszłego reprezentanta Anglii. Spełnienie jednego warunku ułatwi sprawę Manchester United napalony na transfer przyszłego reprezentanta Anglii. Spełnienie jednego warunku ułatwi sprawę ŁKS Łódź rozstał się z transferowym niewypałem [OFICJALNIE] ŁKS Łódź rozstał się z transferowym niewypałem [OFICJALNIE] Piłkarz Legii Warszawa ma za sobą trudny czas, ale wychodzi słońce? „Warto było” Piłkarz Legii Warszawa ma za sobą trudny czas, ale wychodzi słońce? „Warto było” OFICJALNIE: Wisła Kraków z koszmarną wiadomością. Gwiazda kontuzjowana OFICJALNIE: Wisła Kraków z koszmarną wiadomością. Gwiazda kontuzjowana Manchester United zainteresowany piłkarzem grającym w Realu Madryt Manchester United zainteresowany piłkarzem grającym w Realu Madryt

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy