Borussia Dortmund: Haaland zostanie kosztem Sancho? CZTERY kluby chcą skorzystać z okazji
2021-05-07 07:27:15; Aktualizacja: 3 lata temuJadon Sancho może opuścić Borussię Dortmund tego lata. Według „Sky Sports”, jego transfer najprawdopodobniej zablokowałby jakiekolwiek spekulacje o odejściu Erlinga Brauta Haalanda.
Dyrektorzy Borussii Dortmund są znani z tego, że nie sprzedają swoich gwiazd ot tak. Klub ma konkretne plany na swoją budowę, dlatego woli przetrzymać zawodników, jeśli nie pojawią się zadowalające oferty. Tak było z Jadonem Sancho w zeszłym roku, lecz w związku z ówczesną odmową, teraz skrzydłowy będzie miał nieco łatwiej, jeśli chodzi o szukanie nowego pracodawcy.
„Die Borussen” zapewnili piłkarza, że tego lata nie będą aż tak restrykcyjni w jego kontekście i przystąpią do rozmów z zainteresowanymi stronami. Jak informuje „Sky Sports”, taka sytuacja wywołała niemałe poruszenie na rynku, bowiem po zawodnika zgłosiły się już cztery kluby. Na liście znajduje się między innymi Manchester United, a biorąc pod uwagę wcześniejsze spekulacje, Anglikiem mogą interesować się również między innymi Liverpool, Chelsea czy Real Madryt.
Co na to sam zainteresowany? Jego priorytetem jest gra w Lidze Mistrzów, więc jeśli któryś z klubów chce go sprowadzić, musi mu zagwarantować udział w tych elitarnych rozgrywkach. Cena za to nie powinna być szczególnie wygórowana. Jeszcze zeszłego lata BVB oczekiwało grubo ponad 100 milionów funtów, tym razem zadowalające mogą się okazać już nawet propozycje rzędu 80 milionów.Popularne
Dortmundczycy mają jasny plan na lato - jeśli Sancho znajdzie kupca z konkretną ofertą, będzie mógł odejść, w zespole zostanie za to Erling Braut Haaland, niezależnie od tego, czy Borussia zapewni sobie miejsce w Champions League. Działacze przekazali już piłkarzowi oraz jego agentowi, Mino Raioli, że w najbliższych miesiącach nie zmienią zdania, nawet pod wpływem nacisków.
Na napastnika ma zostać postawiona zaporowa cena, mowa o około 150 milionach funtów, które trudno będzie komukolwiek wyłożyć w obliczu strat spowodowanych pandemią COVID-19. Norweg również chciałby grać w Lidze Mistrzów, ale BVB zdaje się być nieugięte i rozważa jego sprzedaż jedynie w przyszłym roku, zwłaszcza, jeśli drużynę opuściłby Sancho.