Borussia Dortmund ma czterech kandydatów na następcę Erlinga Brauta Haalanda

2021-09-15 14:30:21; Aktualizacja: 2 lata temu
Borussia Dortmund ma czterech kandydatów na następcę Erlinga Brauta Haalanda Fot. Borussia Dortmund
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: SportBild

Erling Braut Haaland najprawdopodobniej w 2022 roku zmieni klub. Mając to na uwadze, Borussia Dortmund coraz poważniej zastanawia się nad odpowiednim kandydatem do zastąpienia absolutnie kluczowego gracza drużyny. Na liście życzeń znajdują cztery nazwiska - donosi „SportBild”.

Norweg nie przestaje pozytywnie zaskakiwać odkąd opuścił Salzburg i przeniósł się na Signal Iduna Park. Jego średnia gola na mecz wynosi równo jeden. Nie może zatem dziwić zakusy ze strony absolutnie największych klubów z całej Europy.

Ledwie 21-letnim środkowym napastnikiem interesują się między innymi Real Madryt, Manchester United, Bayern Monachium, Juventus czy Manchester City. Za niespełna rok będzie on do wyjęcia za 75-90 milionów euro, a taka kwota z pewnością nie odstrasza chętnych.

Idąc tym tropem, Borussia Dortmund rozgląda się na potencjalnym następcą Erlinga Brauta Haaland. Jak informuje „SportBild”, obecnie jest czterech kandydatów na jego miejsce.

Listę życzeń otwiera Lautaro Martínez, zawodnik Interu Mediolan, który wciąż nie przedłużył wygasającego 30 czerwca 2023 roku kontraktu. To szansa dla przedstawiciela Bundesligi na angaż wciąż wielce perspektywicznego Argentyńczyka.

W identycznej sytuacji znajduje się Marcus Thuram z Borussii Mönchengladbach. Francuz byłby dostępny za mniej niż 45 milionów euro, czyli około połowę spodziewanego zarobku na sprzedaży Haalanda.

Następną opcją jest Timo Werner. Niemiec związany z Chelsea po przyjściu Romelu Lukaku jest jedynie jego zmiennikiem. W efekcie za kilka miesięcy mógłby być zainteresowany zmianą pracodawcy, ale tu dużym problemem byłaby z pewnością wysoka pensja 25-latka.

BVB bierze także pod uwagę Andreę Belottiego. Włoch w tej chwili broni barw Torino, lecz jego umowa wygasa już po zakończeniu trwającego sezonu. Może on zatem przybyć na zasadzie wolnego transferu, a ta perspektywa mocno kusi trzecią siłę niemieckiej ekstraklasy.

15-krotny reprezentant Norwegii w koszulce bieżącego klubu rozegrał 65 spotkań, zdobył 65 bramek i zanotował 19 asyst. Oczywiście żaden ze wspomnianych atakujących nie może pochwalić się podobnym dorobkiem, ale pewne jest to, że dortmundczycy muszą na kogoś postawić.