W poniedziałek Borussia Dortmund poinformowała o przerwie w grze belgijskiego defensywnego pomocnika, która potrwa do końca roku. Klub z Zagłębia Ruhry potwierdził, że Witselowi przydarzył się nieszczęśliwy wypadek w domu, w wyniku którego doznał urazu twarzy. Potrzebna była operacja.
Borussia nie przedstawiła szczegółów wypadku, ale zrobiły to niemieckie media. Zgodnie z doniesieniami „Bilda” do pechowego zdarzenia doszło po tym, jak Witsel wrócił do swojego domu po kolacji z kolegami z drużyny. Będąc na piętrze, piłkarz oparł się o ochronną barierkę uniemożliwiającą jego dzieciom wejście na schody. Jak się okazało, nie była ona zamknięta i Belg z nich spadł.
Witsel doznał obrażeń m.in. nosa i ust. Po przewiezieniu do szpitala musiał zostać w nim na noc. Wspomniana operacja przebiegła jednak zgodnie z planem i piłkarza wypisano do domu.
Pauza do końca roku oznacza, że 30-latek nie zagra ze Slavią Praga w Lidze Mistrzów, a także z Mainz, RB Lipsk oraz Hoffenheim w Bundeslidze.