Brais Méndez ciągle rozpamiętuje przegrany finał Ligi Narodów. „Ten przepis to absurd”

2021-10-14 23:13:13; Aktualizacja: 3 lata temu
Brais Méndez ciągle rozpamiętuje przegrany finał Ligi Narodów. „Ten przepis to absurd” Fot. Asatur Yesayants / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: EFE

Kylian Mbappé strzelił gola na wagę zwycięstwa w meczu finałowym Ligi Narodów rozgrywanym pomiędzy Hiszpanią a Francją. Sytuacja wzbudziła sporo kontrowersji, a przepisu, który przeważył o prawidłowości bramki, zupełnie nie rozumie Brais Méndez.

„La Furia Roja” do 80. minuty remisowała z „Trójkolorowymi” 1:1. Wówczas do siatki trafił napastnik Paris Saint-Germain i to jego drużyna wygrała całe rozgrywki.

Początkowo wydawało się, że sędziowie nie uznają bramki zdobytej przez 22-latka, gdyż był on wychylony przed obrońcę. Piłkę po drodze dotknął jednak Eric García, co sprawiło, że arbiter główny miał pełne podstawy, aby odgwizdać trafienie.

Brais Méndez nie daje wiary w to, że taki przepis naprawdę istnieje, uznając go za zupełnie irracjonalny.

– Jeśli naprawdę istnieje przepis, o którym nikt lub niewielu z nas wiedziało, to jest to absurd. Obrońca nie przepuści piłki, ponieważ jeśli to zrobi i nie będzie spalonego, to go zjedzą. Ten, kto wymyślił tę zasadę, nie rozumie futbolu. Mnie wydaje się to absurdalne – tak skomentował całą sytuację skrzydłowy Celty Vigo.

24-latek został powołany do kadry narodowej w miejsce kontuzjowanego Pedriego. Następnie jednak sam doznał urazu, a Luis Enrique wysłał powołanie do Sergiego Roberto.

Omawiana sytuacja (od 4:53):