Brat Diego Costy: Takie zachowanie to nic nowego
2015-09-30 20:28:25; Aktualizacja: 9 lat temuBrat Diego Costy, Jair, przyznał w wywiadzie, że Diego zawsze miał problemy z kontrolowaniem swojego temperamentu.
Urodzony w Brazylii reprezentant Hiszpanii słynie nie tylko ze swojej bramkostrzelności, ale także z boiskowych prowokacji i fauli. Od czasu przybycia do Premier League w 2014 roku opuścił już sześć spotkań Chelsea ze względu na swoje wybryki. Do jednego z nich doszło w ostatnich derbach Londynu pomiędzy "The Blues" a Arsenalem, kiedy to prowokował rywali, a obrońcę "Kanonierów", Lauranta Koscielnego, potraktował nawet ciosem w twarz podczas walki o pozycję.
- To nic nowego, ciągle ta sama historia - powiedział brat Diego, Jair.
- Trudno mu zmienić długotrwałe przyzwyczajenia. Zawsze tracił panowanie nad sobą i sporne sytuacje rozstrzygał bójkami. Jako bracia byliśmy sobie bliscy, ale jeśli chodzi o piłkę, to ciągle rywalizowaliśmy. Każdy z nas chciał być lepszy od drugiego. On nie cierpi przegrywać. Gdy jego drużynie nie szło lub nie zgadzał się z jakąś decyzją, wpadał w furię.Popularne
Costa wystąpił w ponad 30 spotkaniach Chelsea, w których wpisał się na listę strzelców 21 razy.