Brazylijski talent pierwszym zimowym transferem Monaco

Jorge Marco de Oliveira Moraes zostanie nowym zawodnikiem AS Monaco.

Młody obrońca już w piątek ma pojawić się w siedzibie monakijskiego klubu, aby przejść obligatoryjne testy medyczne. Jeżeli nie wykażą one niczego niepokojącego to lewy defensor podpisze długoterminowy kontrakt z ekipą z Stade Louis II.

- To dla nas wielka strata. Jorge jest bardzo utalentowanym zawodnikiem. Będzie nam go brakowało - powiedział Zé Ricardo, trener Flamengo.

Portal „Globo Esporte” donosi, że ekipa z Rio de Janeiro, która posiada 70% praw do karty piłkarza, sprzeda go za rekordowe 8,5 miliona euro.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Ta kwota będzie mogła jednak wzrosnąć, jeżeli 20-latek spełni odpowiednie warunki zapisane w umowie zawartej pomiędzy oboma klubami. Brazylijskie media informują, że do tej pory najdroższym graczem wytransferowanym z „Fla” był Renato Augusto, który w lipcu 2008 roku trafił do Bayeru Leverkusen za nieco ponad pięć milionów euro.

Jorge w minionym sezonie wystąpił w sumie w 55 meczach Flamengo i był najczęściej grającym zawodnikiem poniżej 21. roku życia w całych rozgrywkach.

Młody obrońca w trakcie letniego okienka transferowego znajdował się w kręgu zainteresowań Manchesteru City, Udinese oraz Lille.

20-latek zadebiutował w tym tygodniu w pierwszej reprezentacji Brazylii w towarzyskim meczu z Kolumbią (1:0) rozegranym ku czci ofiar katastrofy lotniczej, w której zginął niemal cały zespół Chapecoense.