Brendan Rodgers pewny swej przyszłości. „Jestem najlepszą osobą do prowadzenia tej drużyny”

Sytuacja w Leicester City nie napawa optymizmem. Klub znajduje się na dnie ligowej tabeli, co martwi kibiców. Trener Brendan Rodgers uspokaja, wierząc, iż wyciągnie zespół z kryzysu.

Na King Power Stadium panują morowe nastroje. Drużyna, która na przestrzeni ostatnich lat wyrobiła sobie solidną pozycję w angielskiej ekstraklasie znajduje się nad przepaścią. Problemy finansowe, podzielona szatnia i brak wzmocnień ciążą nad zespołem Brendana Rodgersa, co potwierdza wgląd w ligową tabelę.

„Lisy” okupują ostatnią 20. lokatę w Premier League, mając na swym koncie zaledwie punkt. Ten udało się zdobyć w inauguracyjnym starciu przeciwko Brentford. Od tego czasu klub konsekwentnie zawodzi swych sympatyków, notując serię sześciu porażek z rzędu. Sensacyjny mistrz Anglii z kampanii 2015/2016 zaprezentował w tym okresie najgorszą formę defensywną z całej stawki - 22 stracone bramki.

Kibice w większości cenią wkład Rodgersa w poczynania ich ulubieńców na przestrzeni ostatnich lat, lecz coraz więcej głosów domaga się zwolnienia 49-latka.

Były szkoleniowiec Liverpoolu zdaje sobie sprawę z napiętej sytuacji i niepewnego gruntu. Irlandczyk wierzy jednak, iż działacze otoczą go zaufaniem, które pomoże mu wypłynąć wraz z podopiecznymi z odmętów ligowych głębin.

- Nie rozmawiałem z właścicielami klubu. Ufają mi i wierzą, że będę w stanie wyciągnąć nas z kryzysu. Kiedy przestaną w to wierzyć, powiedzą mi to. Będąc na dnie tabeli Premier League, nie będziesz otrzymywać aplauzu z każdej strony. Uwielbiam pracować z tymi zawodnikami i wierzę, że uda nam się poprawić sytuację i przesunąć się na dobrą pozycję w tabeli - oznajmił szkoleniowiec podczas konferencji prasowej.

Opiekun ekipy z hrabstwa Leicestershire liczy na szybkie przełamanie i powrót na zwycięską ścieżkę. W jego mniemaniu tylko on będzie w stanie tego dokonać.

- Widzę to, jak pracują zawodnicy, to właśnie daje mi siłę. Wiem, że nadal jestem najlepszą osobą do prowadzenia tej drużyny i wyciągnięcia jej z kryzysu. Myślę, że uda nam się to osiągnąć w najbliższych tygodniach - skwitował dwukrotny zdobywca mistrzostwa Szkocji.

Przed Leicester istotna rywalizacja z Nottingham Forest. Podopieczni Steve’a Coopera zajmują przedostatnią pozycję w lidze, górując nad poniedziałkowym rywalem trzema punktami.

Początek starcia „Lisów” z „The Forest” w najbliższy poniedziałek o godzinie 21:00. Transmisję zapewni platforma Viaplay.