Brentford wytypował następcę Davida Rayi? Na celowniku czołowy bramkarz z Bundesligi

Dwukrotny reprezentant Hiszpanii odrzucił otrzymane do tej pory propozycje podpisania nowej umowy z „Pszczołami”. Dał w ten sposób wyraźnie do zrozumienia, że jest gotowy do podjęcia nowego wyzwania w karierze. Wiąże się ono z zaliczeniem sportowego awansu do jednego z zespołów walczących o najwyższe cele.

Do tej pory pojawiały się w mediach spekulacje dotyczące zaliczenia przez niego ewentualnej przeprowadzki do Chelsea, Manchesteru United lub Tottenhamu.

Każda z tych drużyn musi być jednak przygotowana do wyłożenia przynajmniej 40 milionów funtów na pozyskanie wyróżniającego się bramkarza w Premier League.

Brentford spodziewa się nadesłania propozycji zbliżonej do oczekiwanej przez nich sumy. Dlatego rozgląda się już za wartościowym następcą Davida Rayi. Mógłby nim zostać Mark Flekken z Freiburga, o czym informuje Sky.

Czterokrotny reprezentant Holandii ma w umowie zawartą klauzulę odstępnego. Wynosi ona prawdopodobnie tylko 13 milionów euro, co znajduje się spokojnie w zasięgu angielskiego klubu.

Dyrektor sportowy zapytany o przyszłości jednego z najlepszych golkiperów w Bundeslidze nie potwierdził faktu zainteresowania ze strony Brentfordu, ale przyznał, że zespoły z Premier League są nim zainteresowane i ten może latem odejść z drużyny.

- Mark może nas opuścić latem. Znajduje to swoje uzasadnienie. Istnieje zainteresowanie nim ze strony ekip z Wysp Brytyjskich - powiedział Jochen Saier w rozmowie ze Sport1.

Działacz podkreślił jednocześnie, że ewentualna sprzedać Flekkena nie będzie raczej wiązało się ze sprowadzeniem jego następcy, ponieważ swoją szansę otrzymałby młodzieżowy reprezentant Niemiec - Noah Atubolu.

- Byłby na to przygotowany - stwierdził o młodym zawodniku.

29-letni bramkarz dołączył do Freiburga z MSV Duisburg przed startem sezonu 2018/2019.

W obecnych rozgrywkach zanotował 15 czystych kont w 42 występach.