Ekipa ze Stade Saint-Symphorien była bardzo bliska sprawienia olbrzymiej niespodzianki w postaci zastopowania serii zwycięstw odniesionych na krajowym podwórku przez Paris Saint-Germain.
Drużyna prowadzona przez Frédérica Antonettiego remisowała z utytułowanym rywalem aż do doliczonego czasu gry, kiedy to gola na wagę wywalczenia trzech punktów przez faworyzowany zespół zdobył Achraf Hakimi.
Gracze FC Metz byli załamani takim obrotem spraw, a jednym z najbardziej przeżywających utratę tej bramki był golkiper gospodarzy - Alexandre Oukidja.
Algierczyk leżał na murawie z zakrytą twarzą aż do momentu podbiegnięcia do niego Kyliana Mbappé, który rzucił w jego kierunku kilka nieprzyjemnych słów.
33-latek podniósł się natychmiast po ich usłyszeniu i ruszył w pogoń za reprezentantem Francji, a ten postanowił ukryć się w gronie swoich kolegów z drużyny, którzy stanęli w jego obronie.
Spośród nich najbardziej agresywnie nastawieni wobec bramkarza byli Marquinhos oraz Neymar. Drugi z Brazylijczyków pozwolił sobie nawet na odepchnięcie rywala, za co ujrzał potem razem z nim po żółtej kartce za niesportowe zachowanie.
Oukidja nie potrafił bardzo długo pogodzić się ze zdarzeniem mającym miejsce po straconym golu i dążył do konfrontacji z Mbappé. Natomiast ten nie miał sobie nic do zarzucenia i z szerokim uśmiechem na twarzy świętował zgarnięcie siódmego kompletu punktów w siódmym starciu w Ligue 1.