Bułka ponownie na radarze klubu z LaLigi

Marcin Bułka znajduje się w dalszym ciągu w kręgu zainteresowań Betisu - poinformowało „Estadio Deportivo”.

Młodzieżowy reprezentant Polski jest postrzegany przez wielu ekspertów za bardzo utalentowanego bramkarza. Do tej pory nie otrzymał jednak żadnej prawdziwej szansy na to, aby w dłuższym okresie wykazać się prezentowanymi przez siebie umiejętnościami.

Wkrótce ma to jednak ulec zmianie, ponieważ 20-letniemu zawodnikowi zależy mocno na tymczasowym opuszczeniu szeregów Paris Saint-Germain, aby móc w dobrym europejskim zespołem łapać cenne doświadczenie za sprawą notowania w nim regularnych występów.

Klub z Paryża jest otwarty na wypożyczenie Marcina Bułki i czeka obecnie na otrzymanie najbardziej korzystnej dla siebie i piłkarza oferty.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

W ostatnich dniach najpoważniejsze zainteresowanie usługami naszego golkipera wyraziła Genoa. Wkrótce może do niej dołączyć także Betis, który już wcześniej wykazywał chęć do nawiązania współpracy z młodym Polakiem.

Od tego momentu w zespole z Sewilli zaszło sporo zmian, ale nazwisko naszego zawodnika nie zniknęło z radarów ekipy z LaLigi, a ta w dalszym ciągu celuje w sprowadzenie do siebie nowego bramkarza.

Na chwilę obecną za faworyta do wzmocnienia tej pozycji uchodzi Vicente Guaita, ale równie wysoko na liście życzeń Betisu ma znajdować się Bułka, który do tej pory wystąpił w tylko jednym spotkaniu PSG przeciwko Metz (2:0).