Bundesliga: Felix Zwayer przerywa milczenie. Chce się spotkać z Jude'em Bellinghamem
2021-12-08 10:44:12; Aktualizacja: 2 lata temuSędzia Felix Zwayer zabrał głos po wydarzeniach mających miejsce w trakcie i po spotkaniu Borussii Dortmund z Bayernem Monachium (2:3).
Weekendowa potyczka na szczycie tabeli Bundesligi przyniosła nam wiele emocji oraz kontrowersji związanych z decyzjami podjętymi przez arbitra prowadzącego to spotkanie.
Największe pretensje do Felixa Zwayera mieli piłkarze Borussii Dortmund, którzy dali temu wyraz bezpośrednio po zakończeniu starcia w pomeczowych wypowiedziach.
***Popularne
***
40-latek postanowił po kilku dniach zabrać głos na temat wspomnianego meczu na łamach „Bilda” i odniósł się przede wszystkim do słów Bellinghama, który został za nie ukarany grzywną przed angielską federację.
- To nie może się tak skończyć. Takie stwierdzenie celowo sprawia mylne wrażenie, że nie prowadziłem meczu zgodnie z moją najlepszą wiedzą i przekonaniem. Jest lekceważące i pozbawione szacunku - przyznał Zwayer.
- Nawet jeśli postawisz się w subiektywnej i naładowanej emocjonalnie perspektywie, to stwierdzenie to pozostaje dalekie od wszelkiej krytyki zawodowej lub merytorycznej. W szczególności w odniesieniu do retorycznej konkluzji dotyczącej teraźniejszości i przyszłości - dodał sędzia oraz nadmienił, że wyraził chęć spotkania z angielskim piłkarzem.
- Chciałbym to wyjaśnić w osobistej rozmowie z nim. Zaproponowałem mu to. Nie obchodzi mnie, jaką karę dostał, ale chcę, by zrozumiał, że posunął się za daleko. Przyjąłbym szczere przeprosiny - powiedział Niemiec.
Arbiter wypowiedział się też na temat rzekomego ustawienia meczu w 2004 roku pomiędzy Wupperstaler SV a z rezerwami Werderu Brema, za co został zawieszony na sześć miesięcy.
- Nigdy nie angażowałem się w ustawianie meczów. Jako młody człowiek popełniłem błąd, nie zgłaszając incydentu od razu, ale dopiero po zbyt długim rozważaniu. To było złe i zostałem za to ukarany - przyznał Zwayer.