Bundesliga: Lewandowski, podobnie jak Bayern, nie zwalnia tempa
2020-05-23 21:26:22; Aktualizacja: 4 lata temuRobert Lewandowski w meczu z Eintrachtem Frankfurt strzelił swojego kolejnego gola po powrocie Bundesligi.
Kapitan reprezentacji Polski rozpoczął spotkanie 27. kolejki przeciwko frankfurtczykom oczywiście w wyjściowym składzie mistrza Niemiec. W pierwszej połowie napastnik Bawarczyków dość mocno ucierpiał w starciu z Martinem Hintereggerem. Wydawało się, że podczas incydentu z reprezentantem Austrii „Lewy” mógł doznać nawet złamania nosa. Ostatecznie szybko wrócił do gry i już po chwili był bliski zaskoczenia Kevina Trappa.
Na listę strzelców udało mu się jednak wpisać dopiero po przerwie i to dodatkowo po strzale głową. Bayern prowadził już wówczas 2:0 po trafieniach Leona Goretzki oraz Thomasa Müllera z pierwszej części spotkania. W 46. minucie Lewandowski po dośrodkowaniu Kinsgleya Comana właśnie uderzeniem z główki dał gospodarzom trzeciego w tym meczu gola.
Chwilę później Hinteregger w ciągu zaledwie trzech minut dwukrotnie pokonał Manuela Neuera. Gdy wydawało się, że Eintracht może wrócić do walki o punkty w tym spotkaniu, najpierw na 4:2 dla Bayernu trafił Alphonso Davies, a chwilę później wspomniany już Hinteragger po raz trzeci wpisał się na listę strzelców, tyle że tym razem trafiając do własnej bramki. Popularne
Spotkanie ostatecznie zakończyło się więc wynikiem 5:2 dla Bayernu. Bayern dzięki zwycięstwu nad Eintrachtem utrzymał swoją czteropunktową przewagę nad wiceliderem, Borussią Dortmund. Podopieczni Adiego Hüttera zanotowali z kolei piątą ligową porażkę z rzędu i obecnie zajmuję 13. miejsce w tabeli.
We wtorek dojdzie do hitowego spotkania w Bundeslidze - w Dortmundzie Borussia zmierzy się z Bayernem. Eintracht tego dnia podejmie u siebie Freiburg.