Bunt w reprezentacji Serbii. Gwiazdy grożą odejściem po EURO 2024

Predrag Rajković, Sergej Milinković-Savić, Aleksandar Mitrović czy Dušan Tadić grożą zakończeniem reprezentacyjnych karier w przypadku kontynuowania współpracy przez Serbski Związek Piłki Nożnej współpracy z selekcjonerem Draganem Stojkoviciem - podał „Informer”.

Drużyna z Bałkanów meldowała się w ostatnim czasie stosunkowo regularnie na Mistrzostwach Świata. Wielkiej furory na tej imprezie nie robiła, ponieważ każdy ze swoich startów w XXI wieku kończyła na fazie grupowej.

Jeszcze gorzej wyglądała jej sytuacji w kontekście Mistrzostw Europy. Poprzednio zameldowała się na nich w 2000 roku. Dotarła wówczas do ćwierćfinału, gdzie została rozbita przez Holandię (6:1).

A teraz po powrocie do tego turnieju po 24 latach przerwy liczyła chociaż na zameldowanie się na identycznym etapie rywalizacji. Niestety podopieczni Dragana Stojkovicia nie pokazali niczego wartościowego i zakończyli zmagania w grupie C na ostatnim miejscu z dwoma wywalczonymi punktami.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Next

Ten rezultat poniżej oczekiwań wpłynął bardzo negatywnie na atmosferę panującą w drużynie, gdzie takie gwiazdy, jak Predrag Rajković, Sergej Milinković-Savić, Aleksandar Mitrović czy Dušan Tadić domagają się zwolnienia selekcjonera, z którym zawarto w maju nowy kontrakt do zakończenia mundialu w 2026 roku.

Przestali oni nadawać na wspólnych falach z byłym reprezentantem Jugosławii oraz Serbii i Czarnogóry, który w przeszłości pełnił też funkcję prezydenta rodzimego związku.

Konflikt wewnątrz bałkańskiego zespołu nie są niczym nowym. Już nawet przed samym turniejem z zespołu narodowego wyleciał Nemanja Radonjić, niepodzielający zdania opiekuna serbskiej kadry.

Obecnie trudno jeszcze wyrokować, czy Stojković ma na tyle mocną pozycję, że stłamsi bunt czy zostanie zmuszony do pożegnania się ze stanowiskiem, które objął w marcu 2021 roku.