Burza po słowach Jude'a Bellinghama do Masona Greenwooda. Konsekwencje mogą być spore

2024-02-02 10:56:28; Aktualizacja: 1 rok temu
Burza po słowach Jude'a Bellinghama do Masona Greenwooda. Konsekwencje mogą być spore Fot. Cordon Press/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Cadena SER

Real Madryt pokonał w czwartkowym starciu Getafe. Zamieszanie wzbudziło zachowanie Jude'a Bellinghama, który miał w ostrych słowach zwrócić się do Masona Greenwooda. Konsekwencje mogą być spore.

Real Madryt bez większych problemów rozprawił się w czwartkowy wieczór z sąsiednim Getafe. Faworyt nie pozostawił żadnych złudzeń i na Coliseum Alfonso Pérez rozprawił się z rywalem 2:0.

Świetnie zaprezentował się Joselu, który zanotował dublet. Najpierw wykorzystał głową celne dośrodkowanie Lucasa Vázqueza, a potem podanie Viníciusa Júniora.

Na listę strzelców ponownie nie wpisał się Jude Bellingham. Mimo wszystko zaliczył całkiem udany występ. Uwagę mediów skupiły jednak słowa, które skierował do Masona Greenwooda.

W pewnym momencie obydwaj zawodnicy starli się w środku boiska. Pomocnik „Królewskich” skutecznie przeszkodził rodakowi, wybijając piłkę na aut. Całą sytuację skwitował prawdopodobnie w ostry sposób.

Jak wynika z krążących po internecie nagrać, Bellingham miał nazwać Greenwooda „gwałcicielem”.

Wychowanek Manchesteru United trafił do Hiszpanii po tym, jak został oskarżony o przemoc fizyczną, usiłowanie gwałtu i napaść seksualną na swoją ówczesną partnerkę, Harriet Robinson.

Przez długie miesiące 22-latek pozostawał odsunięty od kadry „Czerwonych Diabłów”. Ostatecznie zarzuty wobec niego wycofano.

Całym zajściem z czwartkowego meczu zajmie się LaLigi. Jeśli śledztwo wykaże, że Bellingham faktycznie użył tych słów, to czeka go nawet miesięczne zawieszenie. Nie trzeba tłumaczyć, jak duża byłaby to strata dla Realu Madryt.

Była gwiazda Borussii Dortmund od momentu transferu do stolicy Hiszpanii zanotowała 18 trafień i osiem asyst.