Był bliski śmierci przez zakrzepy w mózgu, teraz marzy o powrocie do gry w piłkę

2025-03-30 20:42:41; Aktualizacja: 1 dzień temu
Był bliski śmierci przez zakrzepy w mózgu, teraz marzy o powrocie do gry w piłkę Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: FC Midtjylland

Kristoffer Olsson rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z FC Midtjylland i planuje powrócić do zawodowego uprawienia futbolu w rodzimej Szwecji po przerwie spowodowanej niezwykle rzadkim stanem zapalnym naczyń krwionośnych mózgu, co doprowadziło do powstania kilku zakrzepów krwi.

29-latek reprezentował od sierpnia 2022 roku z powodzeniem po raz drugi w karierze barwy duńskiego zespołu aż do lutego ubiegłego roku, kiedy to niespodziewanie zasłabł we własnym domu i w ciężkim stanie trafił do szpitala uniwersyteckiego w Aarhus, gdzie niezwłocznie podłączono go do respiratora.

Lekarze mieli początkowo trudności ze zlokalizowaniem przyczyny pogarszającego się zdrowia wielokrotnego reprezentanta Szwecji i dopiero szczegółowe badania pozwoliły postawić diagnozę dotyczącą niezwykle rzadkiego stanu zapalnego naczyń krwionośnych mózgu.

To schorzenie doprowadziło do powstania kilku zakrzepów krwi, co mogło nawet skończyć się śmiercią Kristoffera Olssona. Na szczęście najczarniejszy scenariusz nie został zrealizowany i pomocnik rozpoczął długotrwały proces odzyskiwania pełnej sprawności.

Wówczas nie wróżono mu powrotu do zawodowego uprawniania futbolu, ale jego determinacja oraz upór sprawiły, że w niedalekim czasie przyjdzie nam zobaczyć 29-latka ponownie na boisku.

Nie uczyni tego w barwach FC Midtjylland, z którym rozwiązał właśnie kontrakt, by powrócić do rodzimej Szwecji i kontynuować tam proces odzyskiwania pełni sił przed prawdopodobnym związaniem się z IFK Norrköping, gdzie stawiał pierwsze kroki w futbolu.

- Chciałbym bardzo podziękować wszystkim w klubie i wokół niego, a zwłaszcza fanom. Kiedy wróciłem po chorobie, na stadionie powiewała wielka flaga z moją podobizną. Nadal jest obecna i głęboko mnie to dotyka. Nigdy nie zapomnę wsparcia i miłości, jakie otrzymałem od fanów i całego klubu - powiedział Olsson przed pożegnaniem się w przerwie niedzielnego meczu z Brøndby IF.

- Nadal marzę o byciu piłkarzem. Chcę móc w pełni trenować i czuć, że wnoszę wkład w zespół. Z każdym tygodniem czuję postęp, jestem bardziej głodny i zmotywowany niż kiedykolwiek. Możliwość zrobienia tego w domu w Norrköping, blisko mojej rodziny i przyjaciół, wiele dla mnie znaczy - dodał na temat swoich planów.

29-letni pomocnik zamknął swój drugi pobyt w duńskiej drużynie na strzeleniu pięciu goli i zaliczeniu dwunastu asyst w 52 meczach, którymi przyczynił się do zdobycia mistrzostwa kraju.