Był numer jeden na liście Lecha Poznań, teraz strzelił gola Francji w eliminacjach [WIDEO]
2025-09-09 22:49:28; Aktualizacja: 5 godzin temu![Był numer jeden na liście Lecha Poznań, teraz strzelił gola Francji w eliminacjach [WIDEO]](img/photos/110754/1500xauto/xyz.jpg)
Andri Guðjohnsen wpisał się na listę strzelców w przegranym spotkaniu kwalifikacyjnym do mundialu Islandii z Francją (1:2). Niedoszły piłkarz Lecha Poznań wykorzystał nieporozumienie w szeregach obronnych „Trójkolorowych”.
Jeden z synów legendarnego Eidura znajdował się na szczycie listy życzeń „Kolejorza” pod kątem wzmocnienia linii ataku. W ostatecznym rozrachunku nie spojrzał jednak przychylnym okiem na propozycję polskiego klubu i przeniósł się z KAA Gent do Blackburn Rovers.
W nowych barwach nie zdążył jeszcze zadebiutować, ale mimo to otrzymał zaproszenie na zgrupowanie kadry narodowej, co okrasił zdobyciem dziesiątej bramki w koszulce reprezentacji w spotkaniu przeciwko Francji.
Andri Guðjohnsen wykorzystał w 21. minucie meczu nieporozumienie w szeregach obronnych „Trójkolorowych” i wyprowadził Islandię na prowadzenie.Popularne
Błąd gospodarzy i bramka Islandii w meczu z Francją! 💥
— Polsat Sport (@polsatsport) September 9, 2025
📺 Polsat Sport 1 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/6nbsndNcHH
Goście znajdowali się o krok od dowiezienia korzystnego dla siebie rezultatu do przerwy. Tuż przed nią popełnili jednak błąd w polu karnym. Poskutkowało to podyktowaniem rzutu karnego, którego na gola zamienił niezawodny Kylian Mbappé.
𝐊𝐲𝐥𝐢𝐚𝐧 𝐌𝐛𝐚𝐩𝐩𝐞 🎯
— Polsat Sport (@polsatsport) September 9, 2025
📺 Polsat Sport 1 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/IwqGVDJWQW
Gwiazdor Realu Madryt odegrał także jedną z kluczowych ról w drugiej odsłonie przy przejęciu palmy pierwszeństwa w walce o komplet punktów za sprawą zanotowanej asysty przy bramce zdobytej przez Bradleya Barcolę.
Kilka chwil później bardzo nierozważnym wejściem w rywala popisał się Aurelien Tchouameni. W konsekwencji otrzymał czerwoną kartkę i wlał w serca Islandczyków nadzieję na utarcie nosa faworyzowanej ekipie.
Ta była tego bardzo bliska, ponieważ tuż przed końcem regulaminowego czasu gry po raz drugi piłkę w siatce Francuzów umieścił Guðjohnsen. Niestety dla niego VAR dopatrzył się faulu na Ibrahimie Konate, co doprowadziło do anulowania strzelonego gola.
W kolejnych minutach gospodarze zdołali odeprzeć napór przeciwnika i zgarnęli bardzo cenny komplet punktów pod kątem kontynuowania walki o uzyskanie bezpośredniej przepustki do udziału w mundialu w 2026 roku.