Był o krok od FC Barcelony. „Mieliśmy szczęście”

2025-12-03 20:18:34; Aktualizacja: 1 godzina temu
Był o krok od FC Barcelony. „Mieliśmy szczęście” Fot. IMAGO/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Javi Miguel

FC Barcelona już dwa razy mocno zabiegała o Nico Williamsa. Pozyskanie skrzydłowego jak na razie nie doszło do skutku, a zdaniem Javiego Miguela, działacze nie mają nad czym ubolewać.

Latem priorytetem transferowym FC Barcelony było zatrudnienie nowego skrzydłowego. Przez dłuższy czas celem numer jeden pozostał Nico Williams.

W pewnym momencie wydawało się zresztą, że mistrz Europy z 2024 roku zasili ekipę Hansiego Flicka. Na przenosiny namawiał go przecież kolega z drużyny narodowej, Lamine Yamal.

Ostatecznie jednak 23-latek nie przystał na propozycję z Katalonii i złożył parafkę pod nową umową z Athletic Club. Na tej podstawie ma grać w Kraju Basków co najmniej do 30 czerwca 2035 roku.

30-krotny reprezentant kraju spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Wpływ na to miały niewątpliwie kłopoty zdrowotne, z którymi zmagał się we wrześniu.

Tak czy inaczej, dostał szansę z Realem Madryt i jego drużyna jak na razie przegrywa 0-2.

Patrząc na obecną dyspozycję Nico Williamsa, w Barcelonie raczej nie żałują, że nie udało się sprowadzić 23-latka. Na ten temat wypowiedział się na Twitterze Javi Miguel.

„Wniosek z pierwszej połowy na San Mames: mieliśmy szczęście, że nie przyszedł do Barcelony Nico Williams” - napisał.