Były asystent Michała Probierza przed olbrzymią szansą w Premier League
2023-02-24 08:54:54; Aktualizacja: 1 rok temuSouthampton nie będzie na razie szukać docelowego następcy zwolnionego Nathana Jonesa. Tym samym za wyniki angielskiego klubu będzie w dalszym ciągu odpowiadał Rubén Sellés - uważa Fabrizio Romano.
Zespół „Świętych” prezentuje się w trwających rozgrywkach grubo poniżej oczekiwań i po dotychczas rozegranych meczach plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli Premier Legue ze stratą trzech punktów do ostatniej bezpiecznej lokaty.
Ekipy z St Mary's Stadium odniosła zaledwie pięć zwycięstw w spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej pod wodzą trzech szkoleniowców - Ralpha Hasenhüttla, Nathana Jonesa i Rubéna Sellésa.
Ten ostatni prowadził drużynę tymczasowo w dwóch pojedynkach po zakończeniu przez władze klubu współpracy z Austriakiem oraz Walijczykiem. Hiszpan wygrał oba te starcia i w związku z tym na najwyższych szczeblach zapadła decyzja o pozostawieniu go w roli menedżera Southampton, o czym informuje Fabrizio Romano.Popularne
Dzięki temu 39-letni trener stanął przed olbrzymią szansą na wyrobienie sobie dużej marki, ponieważ do tej pory pełnił w różnych sztabach głównie funkcję szkoleniowca do spraw przygotowania fizycznego, analityka czy asystenta.
W „Świętych” odnajdywał się w ostatniej z wymienionych ról od początku obecnych rozgrywek.
Jako członek sztabu szkoleniowego miał też w przeszłości okazję pracować z Michałem Probierzem, kiedy ten odpowiadał za wyniki Arisu Saloniki od listopada 2011 do stycznia 2012 roku.
Poza tym Sellés zaliczył jeszcze pobyt w takich klubach, jak Karabach Agdam, Aarhus GF, Valencia U-18 (tu jako samodzielny trener w drugiej połowie 2020 roku) i Kopenhadze.
***
AKTUALIZACJA
Southampton potwierdził, że Hiszpan pozostanie menedżerem angielskiego zespołu do końca bieżących rozgrywek.