Były dyrektor generalny Juventusu o kulisach transferu Zidane’a do Realu Madryt. „Musiałem wyrzucić go z szatni”

Były dyrektor generalny Juventusu o kulisach transferu Zidane’a do Realu Madryt. „Musiałem wyrzucić go z szatni” fot. Raphaël Labbé | Wikipedia
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Juventibus.com

Latem 2001 roku Florentino Pérez przeprowadził drugi ze swoich galaktycznych transferów, ustanawiając wtedy nowy rekord, jeśli chodzi o kwotę wydaną na angaż jednego piłkarza. Jak się okazuje, nie tylko sternikowi Realu Madryt mocno zależało na przybyciu do Hiszpanii Zinédine’a Zidane’a.

Kiedy 73-letni obecnie Hiszpan został po raz pierwszy wybrany prezesem „Królewskich”, zapowiedział, że każdego roku na Estadio Santiago Bernabéu ściągany będzie jeden wielki zawodnik. Potwierdził to, pozyskując z Barcelony Luísa Figo.

Już rok później do Madrytu zawitał „Zizou”, którego do zmiany klubu miał nakłaniać osobiście Florentino Pérez. Negocjacje z Juventusem nie były jednak łatwe, o czym opowiedział ówczesny dyrektor generalny „Starej Damy”.

– Po meczu z Atalantą musiałem wyrzucić go z szatni. Bardzo naciskał na to, aby móc odejść do Hiszpanii. Powiedziałem mu wtedy, aby przekazał Florentino Pérezowi, że nie pozwolę mu na odejście. Wtedy Pérez zrozumiał, że aby go mieć u siebie, będzie musiał wyłożyć takie pieniądze, o jakich nigdy wcześniej nawet nie pomyślał – oznajmił w rozmowie z serwisem internetowym juventibus.com.

Koniec końców ofensywny pomocnik dostał zgodę na transfer, a cała operacja zamknęła się w kwocie bagatela 77,5 miliona euro (rekord ten został pobity dopiero w 2009 roku). Zidane w Madrycie spędził pięć sezonów, z których rzecz jasna najlepiej wspomina ten pierwszy. Wówczas sięgnął on po puchar Ligi Mistrzów, a w meczu finałowym przeciwko Bayerowi Leverkusen strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa, który na stałe zapisał się w annałach futbolu.

W 2005 roku Francuz powrócił do kadry narodowej, a około dziesięć miesięcy później poprowadził ją do finału mistrzostw świata. Ostatecznie „Trójkolorowi” nie sięgnęli po główne trofeum, z kolei „Zizou” musiał przedwcześnie opuścić plac gry po tym, jak starł się z Marco Materazzim i w konsekwencji obejrzał czerwoną kartkę.

Pięć lat później 47-letni obecnie emerytowany zawodnik wrócił do Realu Madryt, gdzie w tej chwili pełni rolę szkoleniowca. Pod jego wodzą zespół sięgnął m.in. po trzy puchary Ligi Mistrzów.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski Przemysław Płacheta opuści Wyspy Brytyjskie?! Szykuje się następny transfer Przemysław Płacheta opuści Wyspy Brytyjskie?! Szykuje się następny transfer Telewizja Polska z rozpiską komentatorów na EURO 2024. Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków i wielki finał [OFICJALNIE] Telewizja Polska z rozpiską komentatorów na EURO 2024. Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków i wielki finał [OFICJALNIE] Kylian Mbappé z najlepszym sezonem w karierze. A jeszcze nie powiedział ostatniego słowa... Kylian Mbappé z najlepszym sezonem w karierze. A jeszcze nie powiedział ostatniego słowa... Nagły zwrot akcji w sprawie Xaviego. W czwartek oficjalny komunikat! Nagły zwrot akcji w sprawie Xaviego. W czwartek oficjalny komunikat! OFICJALNIE: Znamy finalistów Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zabraknie saudyjskich gigantów OFICJALNIE: Znamy finalistów Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zabraknie saudyjskich gigantów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy