Były piłkarz Liverpoolu krytycznie o nowym nabytku. „Nie jest na poziomie wyjściowej jedenastki”
2025-10-17 21:30:40; Aktualizacja: 5 dni temu
Jeremie Frimpong nie zalicza najlepszego wejścia do Liverpoolu. Holender nie pokazał na razie jakości, którą prezentował w Bayerze Leverkusen. Na łamach Goal.com obrońcę skrytykował były piłkarz „The Reds” - Don Hutchison.
Piłkarz podczas ostatniego meczu z Chelsea (1:2) nie podniósł się z ławki rezerwowych. Arne Slot wolał skorzystać w tamtym spotkaniu z usług Conora Bradleya.
W dotychczasowych występach reprezentant Holandii nie wypadał najlepiej. W akcjach ofensywnych brakowało mu dokładności. W defensywie często bywał spóźniony i chaotyczny.
Don Hutchison skrytykował postawę Frimponga. Zauważył, że ten nie prezentuje wystarczająco dobrego poziomu, by zaczynać mecze od pierwszej minuty.Popularne
- Zdecydowanie postawiłbym teraz na Bradleya w pierwszym składzie. Nie sądzę, żeby Frimpong był obecnie na poziomie wyjściowej jedenastki. Obejrzałem większość spotkań Liverpoolu w tym sezonie i w niektórych meczach po prostu tracił piłkę. Proste podania były niecelne, a jego pewność siebie zaczynała słabnąć. To młody zawodnik, który ma problem z formą - cytuje słowa Szkota Goal.com.
Obrońca zalicza twarde lądowanie w Premier League, ale wątpliwe jest, by Arne Slot całkowicie odsunął go od podstawowego składu. Holender musi być w rytmie meczowym, bo zimą może zastępować na skrzydle Mohameda Salaha, gdy Egipcjanin uda się na Puchar Narodów Afryki.
„The Reds” kolejne spotkanie rozegrają już w niedzielę 19 października. W Bitwie o Anglię zmierzą się z Manchesterem United.