Były piłkarz Sunderlandu oskarżony o gwałt!

Adilsona Tavaresa Varelę, znanego bardziej jako Cabral, prawdopodobnie czekają poważne problemy.

27-latek został oskarżony o gwałt, a sprawa trafiła już do sądu. Do wydarzenia miało dojść w styczniu 2015 roku, gdy były młodzieżowy reprezentant Szwajcarii grał jeszcze dla Sunderlandu. 

Z relacji kobiety wynika, że defensywnego pomocnika spotkała w Newcastle, w nocnym klubie Tup Tup Palace. Tańczyła tam z piłkarzem, który na alkohol w sali VIP wydał ponad 1200 funtów. Następnie pojechała do jego mieszkania na after party.

21-latka zeznała przed sądem, że najpierw poszła do łazienki umyć włosy i poprawić szminkę, a następnie wróciła do pokoju i zapytała Cabrala, czy mógłby jej dać jakieś skarpetki. Ten zaprosił ją do swojej sypialni.

Popularne

Previous

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Były selekcjoner przejmie Śląsk Wrocław?!

Next

"Usiadłam na łóżku, ale nie dostałam żadnych skarpetek. Zapytał się natomiast, czy jestem pijana. Powiedziałam, że nie, podobnie jak moi przyjaciele. Po prośbie o wyjaśnienia odparłam, że po prostu nie wypiliśmy za dużo", tłumaczyła ofiara.

"Nagle pchnął mnie na łóżko, a ja krzyknęłam, by przestał. Próbowałam wstać, ale pchnął mnie ponownie. Potem próbował mnie całować, ale broniłam się. Nigdy wcześniej go nie spotkałam, w żadnym momencie nie dałam mu też do zrozumienia, że chcę z nim pójść do łóżka", dodała.

"Pchnął mnie znowu i usiadł na mnie. Zaczął całować i pieścić moje ciało, piersi. Lewą ręką sięgnął po prezerwatywę, a potem otworzył ją zębami. Próbowałam krzyczeć, płakałam. Liczyłem, że usłyszą mnie przyjaciele, ale muzyka była zbyt głośna", opisywała dalej.

Kobieta przekonywała, że do gwałtu doszło dwukrotnie. Piłkarz jednak odpiera zarzuty, nie przyznając się do winy. Niebawem odbędzie się kolejny proces w tej sprawie.