Były współwłaściciel Legii Warszawa z podziękowaniami. „Jesteś człowiekiem zasad i uczyłem się tego od ciebie”

2025-02-14 18:55:49; Aktualizacja: 8 godzin temu
Były współwłaściciel Legii Warszawa z podziękowaniami. „Jesteś człowiekiem zasad i uczyłem się tego od ciebie” Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Maciej Wandzel [X]

Maciej Wandzel, który w przeszłości był jednym z właścicieli Legii Warszawa, skomentował odejście Jarosława Mroczka z szeregów Pogoni Szczecin. Zostało ono potwierdzone w piątek.

Temat przejęcia Pogoni Szczecin przez nowego właściciela ciągnął się od dawna. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że może zostać nim Alex Haditaghi, ale jak wiadomo, rozmowy zakończyły się fiaskiem. Jednocześnie dotychczasowe szefostwo „Dumy Pomorza” utrzymywało, że prowadzi rozmowy z innym podmiotem.

W piątek wszystko się wyjaśniło. Głównym udziałowcem klubu z województwa zachodniopomorskiego nie jest już spółka Epa. Zostało nim Sport Strategy and Investment Limited. Miejsce wieloletniego prezesa Pogoni Jarosława Mroczka zajął Nilo Effori.

Jak wyliczył w trakcie konferencji prasowej pierwszy z przedsiębiorców, dotychczasową funkcję sprawował przez 14 lat i cztery dni. Biznesmen podkreślił, że nie chce wymieniać tego, co udało mu się zrobić, a czego nie i ocenę swojej pracy pozostawił innym. Jednocześnie podziękował swojej żonie, która przez cały ten czas mocno go wspierała.

Jego odejście z klubu skomentował Maciej Wandzel.

„Jarku, chciałem Ci podziękować za bliską współpracę w latach 2012-2017. Jesteś człowiekiem zasad i uczyłem się tego od Ciebie. Martwiłem się w tym ostatnim roku, żeby serce wytrzymało czas odpocząć od stresu, jakim jest odpowiedzialność za klub i społeczność (kto nie przeżył, to nie wie jak to jest) Szacun” - napisał były współwłaściciel Legii Warszawa (w 2017 roku odsprzedał swoje udziały Dariuszowi Mioduskiemu) w serwisie społecznościowym X.

Mroczek i cała Pogoń nie ma ostatnio dobrej prasy. Klub zaczął potrzebować nowych, zewnętrznych środków, stąd zmiana właściciela. Biorąc pod uwagę wyniki sportowe, nie można jednak zapominać, że za jego prezesury drużyna dołączyła do ścisłej ligowej czołówki, zajmując w poprzednich sezonach dwukrotnie trzecie i dwukrotnie czwarte miejsce w tabeli, a także doszła do finału Pucharu Polski.