Callum Hudson-Odoi chce odejść z Chelsea

22-latek, to wychowanek „The Blues”, który do klubowej akademii trafił w wieku zaledwie siedmiu lat. Do tej pory rozegrał w barwach Chelsea 126 spotkań, strzelił 16 goli i zaliczył 22 asysty.

Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu do Bayeru Leverkusen, gdzie nie występował tak często, jak zapewne by chciał, na co wpływ miała kontuzja. W sumie zakładał koszulkę „Aptekarzy” 21 razy, uzyskując w klasyfikacji kanadyjskiej zaledwie dwa punkty (gol i asysta) we wszystkich rozgrywkach.

W tym tygodniu Anglik zameldował się w ośrodku treningowym dwunastej drużyny minionej kampanii Premier League, ale obie strony dążą do rychłego rozstania. Już kilka tygodni temu pojawiały się informacje, że Chelsea chciałaby sprzedać swojego wychowanka do któregoś z klubów saudyjskich, lecz sam zawodnik nie był takim ruchem zainteresowany.

Działania władz „The Blues” wynikają z tego, że pragnęłyby pozbyć się Hudsona-Odoia z listy płac, ponieważ piłkarz pobiera 120 000 funtów tygodniowo i nie zgadza się na redukcję wynagrodzenia. Z kolei sam zawodnik widzi, że dalszy jego pobyt na Stamford Bridge mija się z celem, mimo przyjścia nowego szkoleniowca Mauricio Pochettino.

Według angielskich mediów najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla 22-latka jest Nottingham Forest, choć na swojej liście ma go też Crystal Palace. Umowa zawodnika z Chelsea wygasa za rok, więc chciałaby ona zarobić na swoim wychowanku około 15-20 milionów funtów.

Callum Hudson-Odoi, to uniwersalny gracz, który może występować zarówno na obu skrzydłach, jak i na pozycji ofensywnego pomocnika. Właśnie takiego zawodnika poszukuje ekipa Steve’a Coopera, ponieważ bardzo prawdopodobna jest sprzedaż do lepszego klubu utalentowanego Brennana Johnsona.