Cañizares mocno o Reyesie. „Jazda z nadmierną prędkością jest naganna. Nie zasługuje na hołdy”

2019-06-03 12:47:08; Aktualizacja: 5 lat temu
Cañizares mocno o Reyesie. „Jazda z nadmierną prędkością jest naganna. Nie zasługuje na hołdy” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Twitter

Santiago Cañizares w nieprzychylnych słowach wypowiedział się na temat na temat tragicznego wypadku z udziałem José Antonio Reyesa.

W sobotę światem futbolu wstrząsnęła tragiczna wieść o śmierci José Antonio Reyesa. Hiszpański skrzydłowy zginął w wypadku samochodowym, a wraz z nim życie stracił jego kuzyn - Jonathan. Drugi z pasażerów, Juan Manuel Calderón, trafił z kolei do szpitala w poważnym stanie. Wiele klubów i piłkarskich osobistości zjednoczyło się w składaniu kondolencji, ale nieco inne zdanie na temat całej sprawy ma Santiago Cañizares.

Były golkiper zareagował na wstępne raporty śledczych, które wykazały, że w momencie wypadku Reyes jechał z prędkością 237 km/h. Ponadto pojazd, którym przemieszczało się kuzynostwo, miał niewłaściwe ciśnienie w jednej z opon, co było spowodowane tym, iż samochód nie był zbyt często przez nich używany. Bezpośrednią przyczyną wypadku miało być pęknięcie opony.

Cañizares skrytykował za pośrednictwem Twittera fakt, iż Reyes znacząco przekroczył dozwoloną prędkość.

„Jazda z nadmierną prędkością jest nagannym zachowaniem. W wypadku były ponadto inne ofiary, nie tylko kierowca” - napisał emerytowany bramkarz.

„Reyes nie zasługuje na składaniu mu hołdów jak bohaterowi, co nie oznacza, że nie jest to wielka strata i nie powinniśmy modlić się za ich dusze. Najgorsi są ci, którzy cieszą się z tego wypadku”.

Część obserwujących skrytykowała 49-latka za takie słowa w obliczu tragedii, dlatego w następnych wpisach legenda Valencii tłumaczyła swoje zdanie.

„Być może nie wyjaśniłem swojej opinii właściwie. To oczywiste, że on zasługuje na pochwały za swoją karierę i za to, co wniósł do piłki nożnej”.

„Czytałem wszelkiego rodzaju opinie i szanuję je, nawet te zawierające obelgi i pogardę. Chciałbym tylko potępić niewrażliwość i zachęcić wszystkich do refleksji nad tym, jakie błędy popełniamy. Myślę, że idzie to w parze z żałobą”.