Carlitos: Legia to lew. I to się nigdy nie zmieni

2023-01-15 08:29:38; Aktualizacja: 2 lata temu
Carlitos: Legia to lew. I to się nigdy nie zmieni Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Przegląd Sportowy

Napastnik Carlitos podkreślił w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, że jego zdaniem występy w Legii Warszawa są marzeniem dla każdego piłkarza grającego w polskiej lidze ze względu na wyrobioną renomę. Porównał swój klub do lwa.

Hiszpan przeżywa obecnie drugą przygodę przy Łazienkowskiej. Pierwszą była ta z sezonu 2018/2019, kiedy trafił do zespołu prosto z krakowskiej Wisły za niespełna pół miliona euro. Wówczas strzelił dla stołecznej ekipy 16 goli, ale było to za mało, aby powtórzyć wyczyn ze wcześniejszej kampanii i sięgnąć po koronę dla najlepszego zdobywcy bramek, a także po mistrzostwo Polski.

Po przystankach w emirackiej Al-Wahdzie i greckim Panathinaikosie 32-latek powrócił do Legii, aby ponownie spełnić ambicje i powalczyć o trofea dla - jak to podkreślił - „jednego z największych zespołów w Europie”.

W dalszym ciągu zarówno mistrzowska korona, jak i Puchar Polski znajdują się w zasięgu podopiecznych Kosty Runjaicia, choć pierwsze z osiągnięć będzie trudno przy dziewięciopunktowej stracie do Rakowa Częstochowa.

Z kolei w turnieju pucharowym Legia znajduje się w ćwierćfinale, jej rywalem jest rewelacja - trzecioligowa Lechia Zielona Góra.

Strzelecka forma Carlitosa pozostawia wiele do życzenia. Przez ostatnie miesiące do siatki rywala trafił tylko raz.

Carlitos, mimo własnych i całego zespołu problemów, podkreśla, że ten klub jest największym w Polsce i każdy zawodnik przebywający w Polsce marzy o tym, aby się w nim znaleźć.

- Mam wytatuowanego lwa, obok którego jestem ja i moje ukochane córki-bliźniaczki. A co do lwa – czy on jest najszybszym zwierzęciem? Nie. Czy jest największy? Również nie. Najbardziej agresywny? Nie, skąd. W wielu elementach lew nie jest najlepszy, ale ma odpowiedni umysł i charakter, dlatego nikt nie ma wątpliwości, że jest królem sawanny. Nie musi nawet tego pokazywać, bo wszyscy zdają sobie z tego sprawę i darzą go wielkim szacunkiem. Podobnie jest w życiu i podobnie jest z Legią - powiedział.

– Jesteśmy Legią i nawet jeśli nie wygralibyśmy w którymś sezonie żadnego trofeum, wciąż będziemy najlepszym, największym klubem w Polsce. Każdy zawodnik w każdym polskim klubie w każdej sytuacji będzie chciał przyjść do Legii, nawet za mniejsze pieniądze.

– Tak samo jest z trenerami, dyrektorami sportowymi, ludźmi z mediów klubowych i dziennikarzami. Bo Legia to lew. I to się nigdy nie zmieni. Wszyscy o tym wiedzą, myślą tak, ale nikt nie powie tego publicznie. Ja mówię to wprost i wiem, że mam rację – nadmienił.

Kontrakt Carlitosa obowiązuje do połowy 2024 roku. W grę wchodzi jeszcze klauzula przedłużająca jego pobyt o następne dwanaście miesięcy.

CAŁY WYWIAD PRZECZYTACIE TUTAJ.