Carlo Ancelotti komplementowany przez potencjalnego następcę. „W tym jest mistrzem”

Xabi Alonso nie omieszkał skorzystać z okazji obrzucenia Carlo Ancelottiego laurami za całokształt w wykonywanej pracy trenera.

Im bliżej końca sezonu, tym więcej szumu pojawia się wokół Realu Madryt. Nie chodzi tutaj jednak o nieustannie podtrzymywaną na wolnym ogniu sagę transferową z Kylianem Mbappé czy Erlingiem Haalandem na czele, ale również zmianę warty na stanowisku szkoleniowca.

Już dawno prezydent Brazylijskiego Związku Piłki Nożnej potwierdził oczekujący wakat na Carlo Ancelottiego przy nawiązaniu krótkoterminowej współpracy z Fernando Dinizem na preludium kwalifikacji Mistrzostw Świata.

W międzyczasie krążą sprzeczne doniesienia, jakoby zarząd rozważał nawet przedłużenie umowy z „Carletto”.

Spoglądając z innej perspektywy, jeśli odejście czterokrotnego zdobywcy Pucharu Europy faktycznie się dokona, w wyścigu o miejsce za sterami ubiegają się inni kandydaci, między innymi opiekun młodzieżówki Raùl Gonzalez.

Przed kluczowymi terminami rozmów o pracę jest jeszcze sporo przestrzeni na poklepywanie po plecach. Z tej opcji skorzystał Alonso, który w przeszłości był też podopiecznym Ancelottiego w Realu i Bayernie Monachium, osiągając wiele sukcesów.

– W kwestii zarządzania zasobami ludzkimi Ancelotti jest mistrzem. Kiedy mowa o tym, jak chce się przekonywać piłkarzy do siebie lub budować między sobą dobre relacje, jest ponad wszystkimi – stwierdził cytowany przez „AS-a” szkoleniowiec Bayeru Leverkusen.

Doskonale naoliwiona maszyna Hiszpana przed rozpoczęciem 12. kolejki była liderem Bundesligi. Aby wrócić na tron, musi w sobotę wygrać na wyjeździe z Werderem Brema.

Kontrakt między „Aptekarzami” a Alonso zakłada współpracę do końca sezonu 2025/2026.