Carlo Ancelotti nie dokończy sezonu w Realu Madryt [Sky Sports]

Real Madryt odpadł w zawstydzającym stylu z Ligi Mistrzów. Zaskakujące informacje przedstawiło Sky Sports. Po finale Pucharu Hiszpanii z posadą ma pożegnać się Carlo Ancelotti.

Real po raz pierwszy od pięciu lat nie zagra w półfinale Ligi Mistrzów. Pogromcą „Królewskich” okazał się Arsenal, który w dwumeczu wygrał 5:1. 

W szeregach madryckiego giganta już wcześniej panowała dość nerwowa atmosfera. Naszpikowana gwiazdami drużyna przegrała w tym sezonie już kilka ważnych spotkań. Ligowa tabela wskazuje jasno, że strata do FC Barcelony wynosi cztery punkty.

W tej sytuacji wydawało się, że przed Carlo Ancelottim ostatnie tygodnie za sterami Realu. Jak zapewnia Sky Sports, Włoch będzie miał w rzeczywistości znacznie mniej czasu.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Porozumienie Arkadiusza Milika

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Next

Urzędujący mistrz Hiszpanii zmierzy się 26 kwietnia w finale Copa del Rey z FC Barceloną. Niezależnie od wyniku, po nim pożegna się z doświadczonym trenerem.

Realowi pozostanie wówczas do rozegrania pięć ligowych spotkań. W czerwcu ruszą natomiast Klubowe Mistrzostwa Świata. Na nich ma wykazać się już nowy szkoleniowiec. Kto nim zostanie? Na ten moment nie wiadomo. Wymarzonym kandydatem na Valdebebas pozostaje Xabi Alonso.

Carlo Ancelotti wielokrotnie zapewniał, że chciałby zakończyć w Madrycie karierę. Do zmiany decyzji może go przekonać brazylijska federacja, która szuka nowego selekcjonera.

- Jeśli któregoś dnia klub zdecyduje się na zmianę - może w tym roku, może w następnym, gdy wygasa mój kontrakt - to nie będzie absolutnie żadnego problemu. Jak mówię, w dniu, w którym skończę tutaj pracę, będę mógł zrobić tylko jedno: być wdzięczny temu klubowi - zadeklarował po porażce z Arsenalem 65-latek.