Carlo Ancelotti rozkłada bezradnie ręce w sprawie sytuacji Realu Madryt
2025-02-04 13:05:18; Aktualizacja: 2 godziny temuCarlo Ancelotti spotkał się z dziennikarzami przed meczem Pucharu Króla przeciwko CD Leganés. Nie mogło przy tej okazji zabraknąć wątku kontuzjowanych Davida Alaby i Antonio Rüdigera.
Real Madryt stoi obecnie przed wymagającym okresem, ponieważ w ciągu tygodnia piłkarze prowadzeni przez Carlo Ancelottiego zagrają trzy bardzo ważne spotkania. Najpierw przyjdzie im mierzyć się z CD Leganés w Pucharze Króla, by następnie stanąć w szranki z Atlético Madryt w LaLidze oraz później podjąć Manchester City w Lidze Mistrzów.
Trenerowi do osiągnięcia kolejnych celów przydałaby się niewątpliwie mocna i zdrowa kadra, a tego niestety w tym momencie nie może sobie zażyczyć.
W ostatniej serii gier mistrz Hiszpanii nie tylko uległ Espanyolowi, ale też dodatkowo kontuzji doznał Antonio Rüdiger. Jakby tego było mało, we wtorek pojawiła się informacja, że z problemami zdrowotnymi zmaga się też David Alaba. Austriak ledwie niedawno zakończył rehabilitację po zerwanych więzadłach.Popularne
Real Madryt pomimo tych informacji nie dokonał żadnego ruchu ostatniego dnia zimowego okna, a na ten temat przy okazji konferencji prasowej przed środowym meczem mówił wspomniany Ancelotti.
- Niestety w ciągu dwóch ostatnich dni straciliśmy dwóch ważnych zawodników - zaczął.
- Oczywiście nie braliśmy tego pod uwagę, ponieważ na przykład Alaba łapał formę i czuł się naprawdę dobrze. Tak samo nie braliśmy pod uwagę kontuzji Antonio. To nagły przypadek i musimy sobie z tym radzić. David wróci za 15-20 dni. Podobnie sprawy mają się w przypadku Rüdigera - skwitował.
Jeśli tak się stanie, to istnieje szansa, że obaj będą gotowi do gry przy okazji rewanżowego starcia Ligi Mistrzów z Manchesterem City na Estadio Santiago Bernabéu.