Nim wystartował sezon, Włoch wyznał, że Eduardo Camavinga wraca na swoją naturalną pozycję, ponieważ ma on do dyspozycji dwóch nominalnych lewych obrońców.
Fakty są takie, że „Carletto” na początku rozgrywek nie mógł korzystać z Ferlanda Mendy’ego, co dało przewagę Franowi Garcíi.
Kiedy jednak tylko Francuz doszedł do siebie, to on wskoczył do jedenastki.
28-latek spisywał się bardzo dobrze, co sprawiło, że powróciły spekulacje na temat możliwości sprzedaży po zakończeniu rozgrywek.
W ostatnim czasie defensor ponownie pauzował przez kontuzję.
Przeciwko Atlético Madryt Mendy zagrał od początku i spisał się całkiem nieźle.
Carlo Ancelotti przed finałem Superpucharu Hiszpanii został zapytany o to, jak ważny dla niego jest reprezentant „Trójkolorowych”. Szkoleniowiec zaskoczył odpowiedzią.
– Kiedy jest zdrowy, jest najlepszym lewym obrońcą na świecie w defensywie. Ofensywnie może się poprawić, myślę, że tak i pokazuje to, tak jak w meczu z Atlético, gdy strzelił gola. Ale jeśli chodzi o defensywę, dla mnie jest najlepszym lewym obrońcą na świecie – oświadczył opiekun zespołu.
Wypowiedź ta jest o tyle zaskakująca, że w opinii wielu są lepsi zawodnicy na tej pozycji. To Alphonso Davies, Theo Hernández czy Federico Dimarco.
Triumfator Ligi Mistrzów z 2022 roku podczas bieżącej kampanii wybiegał na boiska 15 razy. Bramka zdobyta przeciwko „Los Rojiblancos” w półfinale krajowego superpucharu stanowiła dla niego otwarcie worka z golami.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
