Carroll: Nie dostałem szansy w Liverpoolu
2014-04-06 12:27:00; Aktualizacja: 10 lat temuAndy Carroll opowiedział o swoim sportowym niespełnieniu na Anfield Road. Już dziś dostanie szansę na rewanż, gdyż jego West Ham United zmierzy się z Liverpoolem w Premier League.
Andy Carroll udzielił wywiadu „The Sunday Telegraph”, w którym otwarcie przyznaje, że zdaje sobie sprawę z niepowodzenia w czasie swojego pobytu w Liverpoolu. Angielski napastnik opowiada jednak też o okolicznościach i czynnikach, które mogły przeważyć o jego słabszej dyspozycji.
Jednym z argumentów, który podaje rosły snajper jest brak atmosfery w szatni „The Reds” w czasie jego gry w tym klubie. – Przybyłem z Newcastle, gdzie każdy był ze sobą blisko, tak samo jak teraz w West Ham United. Trafiłem do szatni Liverpoolu, w której atmosfera była zupełnie odwrotna - powiedział reprezentant Anglii.
Carroll stwierdza, że tak naprawdę nigdy nie dostał prawdziwej szansy w klubie z Liverpoolu. – Byłem bardzo zawiedziony swoją karierą (w Liverpoolu - przyp. red.), nie czułem, że dostałem prawdziwą szansę. Grałem w jednym meczu, potem w następnych trzech nie wystąpiłem, powróciłem na jeden, następnie znowu trzy pauzowałem. Nie miałem możliwości na regularną grę - dodał Andy Carroll.Popularne
Napastnik West Ham United ma również za złe obecnemu menadżerowi Liverpoolu Brendanowi Rodgersowi sposób, w jaki ten go potraktował. Rodgers miał najpierw zapewniać Anglika, że będzie partnerował w ataku Luisowi Suarezowi, jednakże po jakimś czasie Irlandczyk powiedział Carrollowi, żeby ten szukał sobie nowego klubu.
Już dziś Andy Carroll będzie miał szansę na rewanż w spotkaniu ze swoim byłym klubem w Premier League. – Myślę, że powinni się nas bać. Nie mogę doczekać się tego meczu - powiedział były napastnik Newcastle. Carroll ma również nadzieję, że uda mu się wywalczyć miejsce w reprezentacji Anglii na wyjazd na mistrzostwa świata w Brazylii.