Cassano o ostatnim zamieszaniu. Szczere słowa Włocha

2017-07-31 12:09:17; Aktualizacja: 7 lat temu
Cassano o ostatnim zamieszaniu. Szczere słowa Włocha Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: La Stampa

Antonio Cassano wyraził swój żal do oceniających jego decyzje i przyznał, że może jednak wrócić do gry.

Napastnik od lat znany jest jako dość kontrowersyjna postać. Ostatnio przekonali się o tym działacze Hellasu Verona, którzy zakontraktowali go 10 lipca tego roku, licząc, że doświadczony zawodnik pomoże im w pierwszym sezonie po powrocie do Serie A, tak jak wcześniej czynili to Luca Toni i Giampaolo Pazzini.

Po ośmiu dniach 35-latek zdecydował się zakończyć karierę, lecz niemal natychmiast zmienił decyzję i powrócił do gry. Dalszy ciąg sagi miał miejsce 24 lipca, kiedy to ponownie, tym razem nieoficjalnie, zakończył karierę i rozwiązał kontrakt z „Mastinimi”. W międzyczasie zaczął jednak szukać nowego klubu, po czym ponownie zawiesił buty na kołku. O całym zamieszaniu wypowiedział się sam Cassano.

- W życiu zdarzają się sytuacje, kiedy zmieniamy zdanie, ale kiedy robię to ja, jestem uznawany za szaleńca - żali się piłkarz w rozmowie z dziennikiem „La Stampa”.

- W Weronie coś po prostu nie zaiskrzyło, więc powiedziałem wszystkim, że lepiej dla mnie będzie, gdy po prostu przestanę grać zamiast wszystko przeciągać. Moja decyzja była umotywowana tęsknotą za domem, ale chodziło też o uczucia. Mimo to, moja żona była gotowa iść za mną gdziekolwiek.

Zaraz po rozstaniu z Veroną pojawiły się informacje, o zainteresowaniu zawodnikiem drugoligowej Entelli. Cassano przyznaje, że gra dla nich byłaby ciekawym doświadczeniem.

- Entella byłaby świetnym wyzwaniem, dokonać cudownego awansu do Serie A. Moje relacje z prezydentem Gozzim są wspaniałe.