Cavani nie zagra z Francją?! „Mam nadzieję, że to nic poważnego”
2018-07-01 00:04:41; Aktualizacja: 6 lat temuEdinson Cavani był jednym z głównych bohaterów zwycięskiej potyczki z Portugalią (2:1) w 1/8 finału Mistrzostw Świata i niewątpliwie jego ewentualny brak w składzie na starcie z Francją stanowiłoby olbrzymie osłabienie dla Urugwaju.
Doświadczony napastnik rozegrał fantastyczny mecz przeciwko aktualnym mistrzom Europy i przyczynił się do wywalczenia awansu przez „Los Charrúas” do ćwierćfinału mundialu za sprawą dwóch zdobytych goli.
- Jestem szczęśliwy i zadowolony z tego, co się wydarzyło. Chciałem żebyśmy wygrali i postali na turnieju. Jesteśmy bardzo podekscytowani. Brakuje mi słów, aby opisać to, co czujemy. Mogę sobie teraz tylko wyobrazić to, jak nasze zwycięstwo świętują ludzie w Urugwaju i nadal marzą o odniesieniu przez nas sukcesu - powiedział Cavani.
- Daliśmy z siebie wszystko i wiedzieliśmy, że jeśli chcemy tutaj zostać, to musimy się solidnie zaprezentować - dodał 31-letni zawodnik, który w końcówce spotkania opuścił boisko z powodu kontuzji.Popularne
Piłkarz PSG przyznał jednak, że jest optymistą i będzie czekał na wyniki szczegółowych badań, które umożliwią mu lub wykluczą go z ćwierćfinałowego pojedynku przeciwko Francji (6 lipca o godz. 16:00).
- Mam nadzieję, że to nic poważnego. Zobaczymy, co będzie po badaniach. Poczułem ból w łydce i nie mogłem kontynuować gry - przyznał na gorąco doświadczony napastnik.