Čeferin po upadku Superligi: Europejska piłka jest teraz mocniejsza niż kiedykolwiek wcześniej
2021-05-28 15:00:16; Aktualizacja: 3 lata temuAleksander Čeferin, prezydent UEFA, przemawiał podczas wideokonferencji European Leagues Club Advisory Platfrom w Madrycie. Słoweniec odniósł się do planów utworzenia Superligi, podkreślając, że dzięki pokonanym trudom futbol na Starym Kontynencie tylko zyskał.
Założycielami Superligi było 12 klubów, spośród których 9 wycofało się z całego przedsięwzięcia bardzo szybko. Następnie władze tych ekip przeprosiły UEFA za swoje zuchwałe zachowanie, w efekcie czego spotkała ich łagodna kara dotycząca jedynie aspektu finansowego.
Na pozostałą trójkę, a więc Real Madryt, Juventus oraz Barcelonę Aleksander Čeferin przygotowuje coś o wiele mocniejszego. Po cichu mówi się, że ma on w planach wykluczenie klubów z europejskich pucharów na dwa sezony.
Wobec postanowienia Sądu Gospodarczego Hiszpanie oraz Włosi czują się jednak bezpieczni i spokojnie oczekują na rozwód wypadków. Tymczasem Słoweniec udzielił wypowiedzi, odnosząc się do upadku Superligi.Popularne
– Ostatnie miesiące obfitowały w różnego rodzaju wydarzenia, ale mimo przeciwności losu utrzymaliśmy pozycję lidera. Próba odłączenia się niektórych od społeczności piłkarskiej pokazała tylko, jak bardzo zakorzeniona jest w niej solidarność. W UEFA bardziej cenimy sobie znaczenie jedności w europejskiej piłce. Czułem się wspierany przez wielki odzew kibiców, klubów, polityków czy dziennikarzy - wszyscy, którym zależy na futbolu sprzeciwili się Supelidze – oświadczył w swoim wystąpieniu podczas European Leagues Club Advisory Platfrom w Madrycie.
– Zapewniamy, że UEFA jest zaangażowana bardziej niż kiedykolwiek we wspieranie piłki nożnej. Chcemy maksymalizować pasję, a nie zyski. Wszystkie ligi i kluby są równie ważne w utrzymaniu piramidy w dobrej kondycji. Ci najwięksi nie stali się tacy przez wyobcowanie, ale poprzez grę w ligach krajowych. Musieli rywalizować z innymi – zaznaczył.
– Chcieli zdobywać szczyty, niszcząc podium, na którym sami stali. To jasno pokazuje, że te kluby nie rozumieją europejskiej piłki. Większość z nich przyznała się do błędu. Europejska piłka jest teraz silniejsza niż kiedykolwiek – wyznał.
– Pokażemy światu, że jesteśmy w stanie funkcjonować wbrew wszelkim przeciwnościom. Nie jest to czas na dzielenie lub niszczenie. Razem jesteśmy silniejsi. Historia zapamięta nas z tego, co zbudowaliśmy, a nie tego, co zniszczyliśmy – zakończył.
Ostatnie słowa można interpretować na różne sposoby, choć trudno nie oprzeć się wrażeniu, że prezydent UEFA postanowił zrobić krok wstecz w kwestii karania wspomnianej trójki, co mogłoby mieć poważne konsekwencje dla całej organizacji.
***