Cel transferowy Napoli wyceniony na 80 milionów euro. Włosi mają już dwie opcje rezerwowe

SSC Napoli dąży do transferu następcy Chwiczy Kwaracchelii i mimo że mówimy o transakcji za około 70 milionów euro, „Błękitni” nie chcą wydawać całej zarobionej kwoty, dlatego przeprowadzka Alejandro Garnacho się komplikuje. Klub rozważa już dwie opcje rezerwowe w postaci Karima Adeyemiego oraz Timo Wernera - informują odpowiednio „La Gazzetta dello Sport” i Gianluca Di Marzio.

Wobec przesądzonego odejścia Gruzina, co ma nastąpić jeszcze w tym tygodniu, przedstawiciel Serie A chce wzmocnić lewe skrzydło.

Opcją numer jeden dla Antonio Conte jest Alejandro Garnacho. Nazwisko to mocno rozpala kibiców.

Mówimy bowiem o Argentyńczyku, który, tak jak przed laty Diego Armando Maradona, gra w ataku.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Next

Wstępnie „Błękitni” zaoferowali 45 milionów euro. Manchester United poprosił jednak o 80 milionów. Tyle włoska ekipa nie zamierza płacić.

Niebawem ma dojść do spotkania z agentem piłkarza. W Neapolu liczą, że przedstawiciel będzie w stanie wpłynąć na pracodawcę 20-latka.

W międzyczasie przygotowano dwie opcje rezerwowe.

Jak donosi Gianluca Di Marzio, wysoko stoją notowania Timo Wernera. Tu pod uwagę brane byłoby wypożyczenie.

Niemiec w barwach Tottenhamu Hotspur podczas trwającego sezonu rozegrał 26 meczów, strzelił gola oraz zanotował trzy asysty.

Drugim kandydatem jest Karim Adeyemi z Borussii Dortmund.

Blisko 23-latek może pochwalić się bardzo dobrymi liczbami. Po 11 występach ma na swoim koncie pięć trafień i tyle samo asyst. Jego będzie jednak o wiele trudniej zdobyć, nie mówić już o wypożyczeniu.

Niewykluczone, że ruchy stanowią formę nacisku na władze „Czerwonych Diabłów”, gdyż Conte nieustannie marzy o zdobyciu Garnacho.