Cezary Kulesza w pełni skoncentrowany. „Nie będę składał żadnych deklaracji”
2024-03-24 19:35:45; Aktualizacja: 7 miesięcy temuPrzed reprezentacją Polski kluczowe starcie w finale baraży Mistrzostw Europy z Walią. Czy ewentualna porażka przyniesie za sobą poważne konsekwencje dla Michała Probierza? Jakub Seweryn z portalu Sport.pl spytał o to Cezarego Kuleszę.
Okazałe zwycięstwo 5:1 z Estonią w półfinale baraży o awans na EURO 2024 dało z pewnością powód do stonowanego uśmiechu. Reprezentacja wygrała pewnie, ale trzeba pamiętać o klasie przeciwnika i utraconej bramce po błędach kilku zawodników z formacji defensywnej.
Nadciągający finał z Walią będzie z pewnością o wiele bardziej wymagającą konfrontacją. To ostatni krok do wywalczenia sobie miejsca na tegorocznym turnieju rozgrywanym w Niemczech.
Na polskich zawodnikach spoczywa zatem spora presja. Ewentualny zawód o wiele bardziej może dotknąć Michała Probierza.Popularne
51-latek przejął „Biało-Czerwonych” w trakcie eliminacji, w których kompletnie rozczarował Fernando Santos. Wygrana z Wyspami Owczymi i remisy z Mołdawią i Czechami nie dały szans na bezpośredni awans.
Umowa Probierza, obowiązująca do 30 czerwca 2026 roku, zawiera zapis dający możliwość zakończenia współpracy z trenerem w przypadku braku gry na Mistrzostwach Starego Kontynentu. Jak ustalił Mateusz Miga z TVP Sport, Polski Związek Piłki Nożnej zaplanował już po starciu z Walią posiedzenie zarządu. Na ich przebieg może wpłynąć w znacznym stopniu wtorkowa rywalizacja.
O przyszłość selekcjonera zapytał Cezarego Kuleszę Jakub Seweryn z portalu Sport.pl.
- Nie będę składał żadnych deklaracji, skupiamy się wszyscy na arcyważnym meczu, który przed nami. Nie myślimy, co będzie później - powiedział prezes PZPN-u, nie wykluczając rozstania.
- W ogóle o tym nie myślę. Wiadomo, że w Cardiff różnie może być, bo w piłce wszystko jest możliwe. Nie rozważam jednak wcale, co będzie z selekcjonerem po barażach, skupiamy się tylko na meczu z Walią i walce o awans na mistrzostwa Europy - dodał.