Chce dołączyć do Jagiellonii Białystok. Jego klub blokuje transfer

Jagiellonia Białystok może przeprowadzić jeszcze jeden ruch przed zamknięciem okna. Chęć powrotu do niej wykazał Miłosz Matysik, lecz Aris Limassol na razie blokuje transfer stopera. Cypryjczycy chcą, by zwróciła im się przynajmniej część środków przeznaczonych na Polaka - przekazał Robert Bońkowski z TVP Sport.

Miłosz Matysik, młodzieżowy reprezentant Polski i wychowanek Jagiellonii Białystok, już zaledwie po 1,5 roku może wrócić do „Dumy Podlasia”. W styczniu 2024 roku białostoczanin za około milion euro przeniósł się do Arisu Limassol, dla którego rozegrał 32 spotkania.

Obrońca, przebywający na zgrupowaniu kadry U-21, wyraził chęć dołączenia do drużyny Adriana Siemieńca. Na przeszkodzie stoją jednak wymagania Cypryjczyków, którzy chcą zarobić na piłkarzu lub przynajmniej zwrócić część zainwestowanych w niego środków - poinformował Robert Bońkowski z TVP Sport.

21-latek podczas pobytu w Polsce zdążył wystąpić w pierwszym zespole „Jagi” 40-krotnie. W żółto-czerwonych barwach zanotował trafienie i dwie asysty.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia letniego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kamil Jóźwiak negocjuje sensacyjny transfer do Polski

Gwiazdor odezwał się do Legii Warszawa. Wyraził gotowość do transferu

Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa

Transfery - Relacja na żywo [02/09/2025]

„Nie żałuję, że odszedłem z FC Barcelony”

Darko Czurlinow finalizuje transfer

Po sezonie odejdzie z Legii Warszawa? „Chciałby konkretnej podwyżki”

Next

***

To ma być nowy zawodnik Jagiellonii Białystok. „Niemal przesądzone”

***

W trwającym oknie szeregi Jagiellonii zasilili Bartłomiej Wdowik, Álex Pozo, Yuki Kobayashi, Dawid Drachal, AZ Jackson, Youssuf Sylla, Álex Cantero, Louka Prip, Sergio Lozano, Dimitris Rallis oraz Bernardo Vital.

Z klubem definitywnie pożegnali się natomiast Maksymilian Stryjek, Dimitrios Retsos, Paweł Olszewski, Jarosław Kubicki, Adrián Diéguez, Michal Sáček, Lamine Diaby-Fadiga i Mateusz Skrzypczak.