„Chciałem powiedzieć Neymarowi, że moim celem jest zrobienie mu krzywdy”

Zawodnicy beniaminka Ligue 1 dokonali w sobotę tego, co dla wielu zespołów w tym sezonie ligi francuskiej wydawało się niemożliwe. Po piętnastu kolejkach wicemistrzowie Francji przyjechali do Stasbourga jako jedyny niepokonany wcześniej zespół w rozgrywkach (punkty tracili jedynie po dwóch remisach), który wygrywał większość spotkań z wysoką przewagą bramek. Tym razem Neymar i jego koledzy musieli uznać wyższość przeciwników.

W doliczonym czasie spotkania, gdy frustracja sięgała zenitu, Neymar faulował Dimitriego Liénarda, który trzeba przyznać dodał wiele od siebie do końcowego efektu, ale Brazylijczyk został ukarany za to żółtą kartką. Najdroższy piłkarz na świecie nazwał wówczas 29-latka symulantem.

- Powiedział mi: „Nurkowałeś, nurkowałeś”. Chciałem mu odpowiedzieć: „Chłopie, oczywiście jesteś wielką gwiazdą i możesz robić z nami, co tylko chcesz, ale gdy widzę cię tańczącego przede mną z piłką, moim jedynym celem jest zrobienie ci krzywdy”. 

- W każdym razie, identycznie jest kiedy on upada po lekkim kontakcie, czeka na to. To również część gry. To piłka nożna. Na wydarzyło się nic przykrego. Na boisku panowała dobra atmosfera – powiedział Liénard.