Chciały go Schalke czy Fenerbahçe. Muçi po transferze do Legii Warszawa: Spełniło się jedno z moich marzeń

2021-02-24 10:12:45; Aktualizacja: 3 lata temu
Chciały go Schalke czy Fenerbahçe. Muçi po transferze do Legii Warszawa: Spełniło się jedno z moich marzeń Fot. Legia Warszawa
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Legia Warszawa

Ernest Muçi skomentował swoją przeprowadzkę z FK Tirana do Legii Warszawa.

Praktycznie do ostatniej chwili nie wiadomo było, czy jedna z gwiazd albańskiej ekstraklasy zawita do Polski. Jego pracodawca wyceniał go bowiem aż na 800 tysięcy euro, a o utalentowanego gracza pytały kluby z Ukrainy czy Szwecji, gdzie ciągle trwa okno transferowe. Wcześniej pojawiały się doniesienia o zainteresowaniu między innymi FC Schalke 04 oraz Fenerbahçe.

Ostatecznie, mimo komplikacji, „Wojskowym” udało się doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału. 19-letni środkowy napastnik, który może występować na pozycji ofensywnego pomocnika oraz skrzydłowego, oficjalnie został nowym piłkarzem Legii Warszawa. Teraz opowiedział o kulisach transferu wartego 500 tysięcy euro podstawy plus dodatkowe 150 tysięcy w formie bonusów.

Jak się okazuje, mistrz Polski z Albańczykiem skontaktował się jeszcze przed końcem ubiegłego roku.

– Mój menedżer wspomniał mi o zainteresowaniu klubu jeszcze przed Nowym Rokiem, to było jakoś pod koniec grudnia. Byłem bardzo szczęśliwy, już miesiąc temu rozmawiałem z moim ostatnim klubem – rozpoczął.

– Powiedziano mi, że Legia to wielki klub i wielka szansa dla mnie. Obie strony rozmawiały ze sobą, negocjowały i dzięki temu teraz tu jestem, co bardzo mnie cieszy. Spełniło się jedno z moich marzeń i już nie mogę się doczekać, by wyjść na to boisko – wyjawił.

– Klub posiada doskonała bazę treningową, obejrzałem też stadion, przyjrzałem się zawodnikom, którzy również są bardzo dobrzy. Lubią grać piłką, widać, że cieszą się grą, więc tym bardziej jestem szczęśliwy z bycia tutaj – uzupełnił.

Ernest Muçi opowiedział również o swoich najbliższych celach.

– Muszę się pokazać, by grać dla tego klubu i dać z siebie 100 procent, żeby być najlepszą wersją siebie. Chcę tutaj jeszcze dojrzeć - staję przed nową szansą i choć to trudne wyzwanie, czuję, że jestem na nie gotowy – zaznaczył.

– Najważniejsze jest dla mnie, by po prostu grać, by pomóc kolegom z drużyny i całemu klubowi. Wygranie mistrzostwa, pucharu i strzelenie jak największej liczby bramek rzeczywiście jest jasne, ale chcę także cieszyć się grą oraz stawiać na rozwój. Dostałem od tego klubu wielką szansę, więc chcę ją wykorzystać, rozwinąć się, pomóc zespołowi, zdobywać bramki, mieć asysty i złapać dobry kontakt z kolegami – dodał.

Czterokrotny reprezentant Albanii U-21 w poprzednim klubie uzbierał 60 występów, które okrasił 18 trafieniami i pięcioma asystami. Z „Wojskowymi” związał się do połowy 2025 roku.