„Chcieliśmy Harry'ego Kane'a, ale on też będzie dla nas strzelał 30 goli na sezon”

Harry Kane przed bieżącym sezonem znajdował się na celowniku Manchesteru United, lecz ostatecznie okazał się poza zasięgiem klubu. Trener Erik ten Hag jest przekonany, że za jakiś czas również pozyskany jako alternatywa Rasmus Højlund osiągnie poziom Anglika.

Kapitan „Trzech Lwów” latami znajdował się na radarach największych gigantów Europy. Ostatecznie zdecydował się na wyprowadzkę z Tottenhamu, ale nie do innego klubu Premier League, a do Bayernu Monachium.

„Bawarczycy” zapłacili za transfer rekordowe 100 milionów euro plus ewentualne bonusy. Takiej kwoty nie byli w stanie zagwarantować działacze z Old Trafford.

Po pogodzeniu się z utratą najważniejszego celu finalista Pucharu Anglii zdecydował się na sprowadzenie Højlunda z Atalanty. 21-letni nabytek za 70 milionów w przyszłości także ma rozwinąć się do snajpera pokroju Kane'a, co przewiduje sam Ten Hag.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

– Czy chciałem Kane'a w swojej drużynie? Oczywiście, bo to gwarant 30 goli na sezon. To napastnik, który udowadniał to niejednokrotnie. Chcieliśmy go pozyskać, ale ostatecznie okazało się to niemożliwe – wspomniał 54-latek na konferencji prasowej.

– Poszliśmy więc po Højlunda. To wielki talent, który także osiągnie ten poziom (30 goli). Potrzebuje jednak więcej czasu – dodał z przekonaniem.

– Sądzę, że minionego lata dysponowaliśmy największym potencjałem wśród wszystkich zawodników na pozycji napastnika. Jesteśmy szczęśliwi, że jest z nami. Zdążył już pokazać możliwości, jakie w nim drzemią. Musi tylko lepiej się zaadaptować – podsumował.

Duńczyk musiał opuścić dziewięć z 47 występów z powodu kontuzji lub choroby. W debiutanckiej kampanii zdołał uzbierać 14 trafień oraz dwie asysty, lecz do jej końca pozostało jeszcze pięć spotkań.

Szansę na powiększenie dorobku bramkowego dostanie już w najbliższy poniedziałek na wyjeździe z Crystal Palace.

***

Erik ten Hag z laurką dla... Jadona Sancho. „Udowodnił swoją wielką wartość dla Manchesteru United”