Chelsea chce sprowadzić Tellesa

Brazylijczyk, który jest powszechnie uważany na najlepszego lewego defensora w Liga NOS, praktycznie co pół roku łączony jest z jakimś klubem. Pomimo tego jak dotąd „Smokom” udawało się odpierać zakusy innych ekip, w czym wielce pomocne było odwoływanie się do klauzuli odstępnego w kontrakcie 27-latka. Ta wynosi 40 milionów euro.

Swego czasu o pozyskaniu Alexa Tellesa poważnie myślało Atlético Madryt, jednak upartość Portugalczyków skutecznie ostudziła jego zapał. Na początku lipca „O Jogo” informowało, że „Los Rojiblancos” złożyli za lewonożnego gracza ofertę w wysokości 30 milionów euro plus pięciomilionowe bonusy, jednak nawet wówczas włodarze FC Porto powiedzieli „nie”.

Teraz według Nicolò Schiry podchody robi Chelsea. Anglicy mają wykazywać poważne zainteresowanie jednokrotnym reprezentantem „Canarinhos”, a pierwsze rozmowy zostały już zainicjowane.

W zespole „The Blues” Telles miałby zastąpić Marcosa Alonso, który choć prezentuje się znakomicie w grze do przodu, w defensywie spisuje się nie najlepiej. Ponadto zarzuca się mu brak szybkości. To jednak nie przeszkadza Antonio Conte, szkoleniowcowi Interu Mediolan, który chętnie powitałby go w swojej drużynie.

Niewykluczone zatem, że wkrótce na Stamford Bridge dojdzie do zmiany warty na lewej stronie obrony, a Hiszpana zastąpi Brazylijczyk, który także uchodzi za piłkarza dobrze radzącego sobie w ofensywie. Jego liczby z tego sezonu to 39 spotkań, 10 goli oraz dziewięć asyst.

Kluczem w tej sprawie może być jednak termin wygaśnięcia umowy 27-latka. Porozumienie ze „Smokami” traci bowiem ważność już 30 czerwca 2021 roku.