Chelsea chciała dwóch innych obrońców, zanim kupiła Djilobodjiego
2015-09-03 12:05:46; Aktualizacja: 9 lat temuChelsea w ostatnich godzinach okna pracowała nad wzmocnieniem defensywy.
Ostatecznie na Stamford Bridge trafił Papy Djilobodji, sprowadzony z Nantes za około cztery miliony funtów. W mediach pojawiła się nawet informacja, że Jose Mourinho tak naprawdę nie znał wcześniej Senegalczyka, którego kupiono "w ciemno" dzięki rekomendacji skautów. "O Jogo" potwierdza te doniesienia i podaje, że mistrz Anglii zgłosił się w poniedziałek po Luisão. 34-latek, który ma klauzulę odejścia w wysokości 20 milionów euro, nie był jednak zainteresowany przeprowadzką, podobnie jak Benfica.
Brazylijczyk to jeden z dwóch defensorów, o którego "The Blues" walczyli przed zamknięciem okna. Portugalski szkoleniowiec, który ze względu na bardzo słabe wyniki zaczął przeprowadzać transfery "last minute", chciał także Marquinhosa. Roman Abramowicz zgodził się nawet zainwestować ponad 30 milionów funtów, ale PSG pozostało nieugięte i odrzuciło propozycję z Wysp. "Sky Sports" przekonywał także, że nie była to pierwsza próba ściągnięcia 21-latka.