Reece James ma ogromnego pecha w karierze. Na przestrzeni ostatnich lat z powodu kontuzji o rożnorodnej złożoności pauzował przez prawie 580 dni.
Ten sezon 24-latek rozpoczął świetnie, otrzymując opaskę pierwszego kapitana. Po zanotowaniu dziewięciu występów doznał bolesnego urazu uda. Pierwsze doniesienia zakładały jedynie kilka spotkań absencji. Jak się jednak okazało, niezbędna była operacja.
Angielski wahadłowy poddał się zabiegowi w Finlandii. Wedle początkowych prognoz miał wrócić na murawę w marcu.
W rzeczywistości może on opuścić resztę kampanii, co przyznał Mauricio Pochettino na konferencji poprzedzającej starcie z Burnley.
- Niestety nie wiem. Trudno coś powiedzieć, nie chcę, żebyś odchodził bez odpowiedzi, ale... Będziemy to oceniać tydzień po tygodniu i zobaczymy. Mamy nadzieję, że jeszcze zagra. Mamy nadzieję, że będzie dostępny do końca sezonu - tłumaczył Argentyńczyk.
„The Times” donosi, że Chelsea planuje wygenerować ponad 100 milionów funtów przychodów, aby uniknąć przekroczenia obowiązującego w Premier League limitu dopuszczalnych strat wynoszącego 105 milionów funtów w ciągu trzech lat. Rozrzutna polityka transferowa narodziła problem, który trzeba teraz rozwiązać. Wyjściem z sytuacji może być sprzedaż niektórych zawodników, w tym właśnie Jamesa.
Klub ze Stamford Bridge otwiera się zatem na letnie negocjacje z zainteresowanymi stronami. Te mogą dotyczyć także Conora Gallaghera.
Reece James rozegrał w seniorskim zespole „The Blues” 156 spotkań. Wcześniej przeszedł przez wszelkie kategorie wiekowe stołecznego klubu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
