Wygasające latem kontrakty N'Golo Kanté i Jorginho spędzają działaczom ze Stamford Bridge sen z powiek. Klub prowadzi od dłuższego czasu rozmowy w sprawie ich prolongaty, lecz te torpedowane są zbyt dużymi wymaganiami dwójki. Główną kość niezgody ma stanowić długość umowy - zawodnicy chcieliby przedłużyć kontrakt o kilka lat, co nie leży w interesie „The Blues”.
Kolejne tygodnie bez porozumienia zmuszają oficjeli sześciokrotnego mistrza Anglii do wdrożenia innych pomysłów. Z tego powodu już niebawem do zachodniej części angielskiej stolicy może zawitać rozchwytywany meksykański pomocnik – Edson Álvarez.
Już podczas minionego letniego mercato drużyna z Fulham Road rzucała pożądliwe spojrzenia na zawodnika Ajaksu Amsterdam, wtedy jednak „de Godenzonen” stanowczo wykluczali możliwość oddania kolejnej gwiazdy.
Jak przekonuje „The Athletic”, zimowa przeprowadzka to już jednak całkiem realny scenariusz. Chelsea podchodzi do sprawy z dużą pewnością, licząc, iż zaprezentuje światu nową „szóstkę” w styczniu.
Na ten moment brak jakichkolwiek szczegółów odnośnie potencjalnej transakcji. Portal Transfermarkt.com kartę 24-latka wycenia na 30 milionów euro.
Ruch ten ma rozpocząć kolejną kadrową rewolucję ekipy, za której wyniki odpowiada od niedawna Graham Potter. Po poważnych zmianach w tylnej formacji działacze „The Blues” zajmą się środkiem pola, chcąc załatać luki po, coraz bardziej prawdopodobnych, odejściach N'Golo Kanté i Jorginho.
Edson Álvarez szeregi ekipy z Johan Cruijff ArenA wzmocnił latem 2019 roku, odchodząc za 15 milionów euro z macierzystego Club América. Od tej pory, wszechstronny w swych poczynaniach defensywnych, zawodnik trykot 36-krotnych mistrzów Holandii przywdziewał w 115 meczach.
Przez ten czas wzbogacił swoją gablotę trzema cennymi trofeami - pucharem i dwukrotnie mistrzostwem kraju.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
