Chelsea pozyskała kapitalnego skrzydłowego. Niebawem przebije rekord Neymara [WIDEO]

Estêvão Willian Almeida de Oliveira Gonçalves, w Brazylii coraz częściej określany jako „Messinho”, nieustannie daje popis swoich umiejętności przed nieuchronną przeprowadzką do Chelsea. W niedzielny wieczór dorzucił kolejne trafienie, wyrównując rekord Neymara na poziomie Série A.

W czerwcu „The Blues” potwierdzili jeden z najlepiej zapowiadających się nabytków od przejęcia klubu z rąk Romana Abramowicza przed sezonem 2022/2023. Za skrzydłowego zapłacili Palmeiras 34 miliony euro kwoty podstawowej, które na dłuższą metę może się zamienić nawet w 61 milionów w przypadku wypełnienia warunków bonusu. Część z nich może zostać zrealizowana jeszcze w Brazylii.

Zawodnik występujący z numerem 41 na koszulce szybko zamazał tęsknotę kibiców za Endrickiem i teraz to on jako wciąż niepełnoletni zawodnik czaruje i uwodzi techniką.

Od ostatnich czterech meczów świeżo upieczony debiutant w seniorskiej reprezentacji „Canarinhos” ma wkład w zdobyte bramki dla swojej drużyny. W 22 występach trwającej kampanii zanotował już dziewięć trafień oraz siedem asyst, wyrównując rekord Neymara z 2009 roku w klasyfikacji kanadyjskiej, gdy w tym samym wieku rozwijał się w Santosie (10 goli plus sześć asyst).

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Next

Estêvão to niekwestionowana gwiazdka w swojej ojczyźnie. Nikt inny nie zaliczył więcej asyst, a w klasyfikacji strzelców ustępuje jedynie Pedro z Flamengo (11 bramek).

Ubiegłej nocy piłkarz przyczynił się do pogromu w starciu z Criciúma EC, finalizując akcję na 4-0 (2:40 w poniższym wideo). Końcowy wynik był jeszcze wyższy (5-0).

Palmeiras stara się przedłużyć hegemonię w Brazylii, celując w trzecie mistrzostwo z rzędu. Strata do lidera (Botafogo) na 12 kolejek przed końcem wynosi jedynie trzy punkty.

***

Skrót meczu Palmeiras vs Criciúma