Chelsea: Szaleństwo kontraktowe. Klub wyjaśnia przyszłość swoich gwiazd

Chelsea FC zaraz po finale Ligi Mistrzów przystąpiła do negocjacji ze swoimi piłkarzami oraz Thomasem Tuchelem, informuje Fabrizio Romano.

Ostatnie tygodnie były bardzo intensywne na Stamford Bridge. Drużyna musiała zachować pełną koncentrację, walcząc o awans do Ligi Mistrzów i ostatecznie ta sztuka się powiodła dzięki gorszej końcówce rozgrywek w wykonaniu Leicester City. Prawdziwą wisienką na torcie był jednak triumf w Champions League.

Wygrana 1:0 nad Manchesterem City zakończyła najważniejsze klubowe rozgrywki, a zawodnicy koncentrują się już na urlopach i obowiązkach reprezentacyjnych. Inaczej jest jednak w szeregach „The Blues”, gdzie postanowiono dokończyć pewne niewyjaśnione sprawy.

Fabrizio Romano informuje, że na pierwszy ogień ma iść Thiago Silva. Doświadczony defensor ma wygasający kontrakt, ale spisywał się w tej kampanii na tyle dobrze, że zostanie on przedłużony. Klub chce aktywować klauzulę w umowie, dzięki której Brazylijczyk pozostanie do połowy 2022 roku. Co więcej, strony osiągnęły porozumienie w tej sprawie już kilka tygodni temu, zatem potwierdzenie jest jedynie formalnością.

Bliski pozostania na dłużej jest również Thomas Tuchel. Współpraca z Niemcem bardzo spodobała się kierownictwu klubu, które chce wynagrodzić go za pracę, którą wykonuje od stycznia. Tuchel niedawno spotkał się osobiście z Romanem Abramowiczem, by omówić kwestię potencjalnych wzmocnień, a lada dzień ma dojść do kolejnych rozmów z zarządem, tym razem jednak w sprawie nowej umowy dla menedżera.

Porozumienie i tutaj wydaje się być formalnością. Do ustalenia zostały szczegóły, a szkoleniowiec ma podpisać umowę do połowy 2023 roku z opcją przedłużenia na kolejny sezon.

Spokojniej klub podchodzi do przyszłości N’Golo Kanté. Francuz ma otrzymać nowy kontrakt, ale Chelsea nie spieszy się z negocjacjami, ponieważ obecna umowa obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Rozmowy mają się rozpocząć w najbliższych tygodniach, powinny jednak obyć się bez komplikacji, ponieważ pomocnik jest w klubie uwielbiany, a on również czuje się w nim bardzo dobrze.

Pewny swojej przyszłości może być również Mason Mount. Zeszłego lata Chelsea odrzuciła wszystkie oferty sprzedaży oraz wypożyczeń i ani myśli rozstawać się ze swoją gwiazdą również w najbliższym czasie.