Chelsea tylko krótkim przystankiem dla João Félixa. Następny hit już latem?!

2023-01-29 22:44:01; Aktualizacja: 1 rok temu
Chelsea tylko krótkim przystankiem dla João Félixa. Następny hit już latem?! Fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus

Agent Jorge Mendes liczy na umieszczenie João Félixa w przyszłych rozgrywkach w Barcelonie - poinformował „Sport”.

Reprezentant Portugalii trafił przed startem sezonu 2019/2020 za rekordową sumę na Civitas Metropolitano z Benfiki z zamiarem załatania luki po odejściu Antoine'a Griezmanna do Barcelony. Ofensywny zawodnik nie potrafił jednak odnaleźć się w taktyce preferowanej przez trenera Diego Simeone.

Początkowo starał się on dostosować do wymagań argentyńskiego szkoleniowca, ale koniec końców uznał, że ta strategia do niczego go nie doprowadzi, dlatego zaczął wywierać na władze zespołu nacisk, by te umożliwiły mu kontynuowanie kariery w innym miejscu.

Atlético Madryt podchodziło początkowo niechętnie do tego pomysłu i odrzuciło letnie oferty za 23-letniego piłkarza, ale po niespodziewanym odpadnięciu z europejskich rozgrywek otworzyło się przynajmniej na tymczasowe rozstanie z Portugalczykiem, by w ten sposób załatać dziurę powstałą w budżecie.

Z dostępności João Félixa skorzystała ostatecznie Chelsea, pozyskując go za jedenaście milionów euro w ramach transferu czasowego z jednoczesnym pokryciem całości należnego mu wynagrodzenia i bez opcji wykupu.

W ten sposób napastnik pozostawił sobie szeroko otwartą furtkę w kontekście wyboru drogi, którą obierze po zakończeniu sezonu.

Dziennikarze „Sportu” przekonują, że agent Jorge Mendes będzie starał się wykorzystać ten fakt do umieszczenia swojego klienta w... Barcelonie.

Portugalczyk, mający bardzo dobre relacje z prezydentem Joanem Laportą, wierzy w wypracowanie porozumienia pomiędzy wszystkimi stronami, nawet mimo ograniczeń finansowych Barcelony.

João Félix zdążył wystąpić w jednym spotkaniu Chelsea (przeciwko Fulham), w którym ujrzał czerwoną kartkę po niespełna godzinnym pobycie na boisku, co przełożyło się na zawieszenie na trzy mecze. 

Oznacza to, że po przymusowym odpoczynku przeciwko Crystal Palace i Fulham, zostanie mu jeszcze jeden mecz zawieszenia - rewanż na Stamford Bridge z Fulham. Graham Potter będzie mógł na niego liczyć dopiero 11 lutego w derbach z West Ham United.