Chelsea wyznaczyła swój priorytet transferowy. Autor 16 goli w 23 meczach

Victor Boniface z Bayeru Leverkusen znalazł się na szczycie listy życzeń Chelsea w kontekście wzmocnienia formacji ataku - informuje „Sport Bild”.

Zespół z Londynu, od momentu trafienia w ręce Todda Boehly'ego, zainwestował potężne środki w wzmocnienia. Nie przyniosło to na razie żadnego spodziewanego efektu, ponieważ „The Blues” z angielskiego potentata stali się ligowym średniakiem.

Mimo to wielkie aspiracje amerykańskiego biznesmena nie słabą i zamierza on dalej wykładać spore fundusze na sprowadzenie nowych graczy.

Obecnie jednym z priorytetów Chelsea jest pozyskanie bramkostrzelnego napastnika, ponieważ Nicolas Jackson nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Next

Klub wytypował już listę potencjalnych celów. Spośród nich najwyższe notowanie w strukturach ekipy ze Stamford Bridge ma Victor Boniface z Bayeru Leverkusen, o czym poinformował „Sport Bild”.

Reprezentant Nigerii należy w trwających rozgrywkach do wiodących postaci w niemieckim zespole i zmierza z nim pewnym krokiem do wywalczenia mistrzowskiego tytułu.

Swój debiutancki sezon w drużynie z Bundesligi, po przeprowadzce z Royal Union Saint-Gilloise za 16 milionów euro podstawy plus wliczone już 4,5 miliona euro bonusów, okrasił zdobyciem 16 bramek oraz zaliczeniem ośmiu asyst w 23 meczach.

Ostatnio nie miał okazji do poprawienia tego dorobku, ponieważ leczy uraz przywodziciela, który pozbawił go szansy wzięcia udziału w Pucharze Narodów Afryki.

Dotychczasowe rokowania wskazują na to, że powinien wrócić do gry na początku kwietnia.

Bayer Leverkusen nie będzie z pewnością dążył do szybkiego wytransferowania jednego ze swoich asów. Z drugiej jednak strony nie może sobie pozwolić na odrzucenie lukratywnej oferty.