„Chętnie zgodziłbym się na obniżkę pensji, jeśli miałoby to uczynić sport mniej zależnym od sponsorów”

Pomocnik Manchesteru United był gościem hiszpańskiego show „Salvados”, gdzie wypytywano go o różne aspekty kariery piłkarza. Zawodnik opowiedział również o finansowej stronie życia topowego sportowca:

- Piłka nożna na tym poziomie jest bardzo opłacalna. Żyjemy jakby w bańce. Z całym szacunkiem do reszty społeczeństwa, zarabiamy krocie, niepoliczalne kwoty. 

- Z wielką przyjemnością zgodziłbym się na obniżkę pensji, jeśli miałoby to uczynić sport mniej zależnym od sponsorów – zadeklarował Mata.

- Dzisiejsze czasy nie mają niczego wspólnego ze starymi, gdy ludziom nie zależało tak bardzo na interesach, a piłka była mniej medialna. Nie lubię tej „biznesowej strony” sportu. Kocham grać i trenować 

Podopieczny Louisa van Gaala powiedział również, że czasem zastanawia się, jak bardzo jest zabezpieczony życiowo od strony posiadanych funduszy:

- Prawdziwe życie nie dotyczy nas piłkarzy. Nasi przyjaciele nim żyją. Do wszystkiego doszli ciężką pracą i poświęceniami. Ja, gdy miałem 18 lat, zarabiałem już 90 tysięcy euro rocznie (Mata był wtedy graczem rezerw Realu Madryt, przyp. red.). To czasem przerażające myśleć, jak dobrze jestem zabezpieczony. Najmniejszy problem – i ktoś go dla mnie rozwiąże. To jeden z tych aspektów, w których nasze życie nie jest normalne.