Chińczycy walczą o duet superstrzelców z Bundesligi

Tianjin Quanjian od kilku miesięcy jest łączone z kupnem obu snajperów z Bundesligi. Modeste był już nawet w Chinach, gdzie przeszedł testy medyczne i obejrzał klub, ale na ostatniej prostej jego transakcja nie doszła do skutku. O niepowodzeniu poinformowało oficjalnie  1.FC Köln. Według nieoficjalnych doniesień, agenci Francuza zażądali od niemieckiej drużyny zbyt wiele pieniędzy z racji transferu.

Porozumienie nastąpiło również w sprawie napastnika Borussii Dortmund, który może przeprowadzić się do Azji za 70 milionów euro. Sam Gabończyk ma zarabiać około 20 milionów euro netto za sezon. Jak poinformował „Bild”, żaden z transferów nie upadł, a ich finalizacja jedynie zwolniła.

Według informacji uzyskanych przez niemieckich dziennikarzy, Tianjin Quanjian szuka sposobu na obejście nowych przepisów. Obecnie, gdy sprowadza się piłkarza do ligi chińskiej, to klub musi zapłacić dodatkowe sto procent kwoty transferowej na fundusz wspierający rozwój młodzieży. Duet z Bundesligi kosztowałby nie 105, a 210 milionów euro, czego działacze chcą uniknąć.

Okno transferowe w Chinach zamyka się 14 lipca, dlatego Tianjin musi się spieszyć. Powodzenie obu transakcji zależy teraz od tego, jak konsekwentnie stosowane są nowe przepisy oraz ewentualnych luk pozwalających na ich ominięcie.